Wpis z mikrobloga

przypierdzielanie się bez żadnego powodu do tego jak kto jest ubrany


@kjeller: znaczy się wiesz, mi to rybka bo to nie firma w której pracuję ale na miejscu klienta gdybym zobaczył pracownika firmy w klapkach albo dresach to bym mocno zwątpił xD przecież to brak szacunku, przyszedłeś do pracy czy na plażę?
  • Odpowiedz
@Dolan: no tu tak, zgodzę się. ale tak jak napisałem, u nas nikt styczności z klientem nie ma, dlatego nikomu to nie przeszkadza. Ci którzy mają kontakt z klientem to już inna sprawa, nie biegną na spotkanie w kubotach :D
  • Odpowiedz
Jak pracowałam w biurze projektowym to było to na porządku dziennym, teraz siedzę w korpo produkcyjnym wiec tu są ścisłe zasady co do ubioru w pracy (fartuchy, buty ochronne) na produkcji, ale w biurach tez nikt nie ma takiego pomysłu xd
  • Odpowiedz