Wpis z mikrobloga

  • 3
Ok, proszę o pomoc w zidentyfikowaniu #ufo #nol po opisie.
Przed chwilą zwróciłam uwagę na nieruchome początkowo światła na niebie. Najpierw czerwone, trochę jakby 3 źródła sklejone blisko siebie, po chwili zgasły i na ułamek sekundy błysnęło zielone lub niebieskie ale pojedyncze i znowu czerwone. Przez chwilę jakby przygasło lekko a następnie przesunęło się po niebie w lewo gładkim i jednostajnym ruchem i znów zatrzymało. Potem zgasło i tyle to widziałam (a już odpalałam kamerę w telefonie). Widział to mój niebieski i córka. Mamy niedaleko lotnisko, więc często latają tu samoloty, czasem jakiś helikopter też i to nie było to. Znajdowało się chyba jakiś kilometr od nas, ale to ciężko ocenić. Na pewno było nieruchome i całkowicie ciche. Może to był dron, ale światła były imho zbyt mocne. Ktoś jeszcze z #gdansk widział i może wie co to było? Bo mamy lekki #mindfuck XD
  • 46
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@BuryRysiek tak, samoloty przelatują tutaj kilka razy dziennie. Są w podobnej odległości co ten obiekt. Lecą szybko, są bardzo głośne (jak grzmoty trochę) i mają charakterystyczne światła. To wisiało całkowicie nieruchomo, było mniejsze i miało inne światła. Nie było tego słychać nawet jak się tak szybko przesunęło i znowu zatrzymało. Ruch bardzo przypominał drona i jedyne co mi nie pasuje w tej teorii do drona, to te zajebiście mocne światła.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@cotosietutajstanelo no tu były ze 3 ale jakby z jednego obiektu. Chyba że taka formacja 3 dronów. Jak zgasły czerwone to zapaliło się zielone, albo niebieskie, ewentualnie błysnęło w obu tych kolorach, serio to nie jestem w stanie sobie przypomnieć. I potem znowu czerwone potrójne, które tylko trochę przygasło na chwilę i znowu rozbłysło. Dziwne to było XD
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@cotosietutajstanelo dlaczego nie? Wielokrotnie wykop pokazał, że daje radę w takich sytuacjach, przecież tu jest mieszanka ludzi, w której znajdą się jacyś zapaleńcy a nawet specjaliści.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Line-Storm to mniej więcej ta sama pora, ale to chyba nie były fajerwerki, a ten obiekt stał w miejscu przez długą chwilę, po czym się przesunął, zatrzymał i po chwili wyparował. Trzeba na trójmieście artykułów szukać chyba. A to było tak dobrze widoczne, że nie wierzę, że tylko my widzieliśmy. Akurat siedzimy w ogródku tak jak wtedy. Z prawej mamy księżyc, z lewej były światełka nad blokiem, jakiś kilometr, może 1,5 od
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@cotosietutajstanelo ok! Heh a teraz karetki jechały na sygnałach. I właśnie leci samolot, słychać go było zanim go zobaczyliśmy. Oczywiście zupełnie inaczej wyglądał i był większy i całkowicie oświetlony.
  • Odpowiedz