Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 686
Nic mnie tak nie #!$%@? jak mówienie przez katoli że cierpienie uszlachetnia duszaę i ci bóg to wynagrodzi w raju. Jest to chyba relikt ze średniowiecza, żeby żerować na biednych i chłopach, którzy mieli nadzieje na poprawe swojego losu w raju. Wgl śmieszne jest to że w osiągnięciu " życia wiecznego " ma mi pomóc klepanie biedy i umartwianie się.
#bekazkatoli #chrzescijanstwo #katolicyzm #religia #ateizm
Uuuuuuuu taguj #gimboateizm
  • 74
  • Odpowiedz
@KiraQueen: Kutwa zazwyczaj się nie udzielam w tych kłótniach religijnych, ale jak słyszę po prostu jakiś klecha czy ktoś w pełni zdrowy wypowiada ten "argument" to dostaję automatycznie #!$%@?. Patrzę na kalendarz i widzę rok 2018, a przez chwilę wydawało mi się że 1200. A to chodź #!$%@? ci ręce skoro to ma sens albo powyrywajmy paznokcie. Kiedyś jeszcze w jakichś wiadomościach wypowiadał się jakiś grubas sparaliżowany cały tylko mógł
  • Odpowiedz
@KiraQueen: @Himre: @szpongiel odpisuje w takim temacie na mirko ale niech będzie.

Chodzi o poświęcenie, w którym może być również cierpienie. Poświęcenie to nic więcej jak umiejętność patrzenia w przyszłość. Człowiek jako jedyna rozumna istota na ziemi potrafi patrzeć w przyszłość, przewidywać. Dlatego potrafi się poświęcić. Potrafi wstać o 6 rano by cały dzień robić w polu - po co? Po to, by móc zebrać potem plon tego co zrobił, zgromadzić go dla siebie i swoich bliskich i móc przeżyć zimę. Poświęca się dla czegoś, dla jakiegoś wyższego celu - tu dla niechybnej śmierci z zimna i głodu gdy przy ochłodzeniu może nie starczyć na przyszłość.

Tutaj ta idea została pociągnięta dalej - możesz cierpieć/poświęcać się dla innych i w ten sposób będziesz w niebie - to czy tak będzie czy nie - nie wiemy, wiemy jednak, że część tego nieba przez swoje poświęcenie oddasz innym, którzy
  • Odpowiedz
@Heibonna moim zdaniem, cierpienie w ogóle nie uszlachetnia, a prowadzi do ogólnego #!$%@? i zadawania pytań w stylu: dlaczego akurat mnie się to przydarzyło? W mojej rodzinie większość ludzi umarła na raka. W długiej, niepotrzebnej, bolesnej agonii. Myślisz, że byli z tego powodu wulkanem radości i miłości do bliźniego? Akurat. Wręcz przeciwnie. Takie osoby są bardzo trudne i nie raz, nie dwa, przysparzają swoim bliskim wiele cierpienia psychicznego. Ten argument jest
  • Odpowiedz
@KiraQueen: szlachetność cierpienia to podstawa logiczną dla całej wiary. Zwyczajnie, masz Boga wszechmogącego i wszechwiedzącego. Wiec dlaczego jest zło? Jedyny wniosek, to że pozwala. No ok, ale czemu pozwala?
a) bo jest kompletnym #!$%@? dla nas mróweczek
b) bo to jest jakoś dla naszego dobra

wniosek oczywisty.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: @KiraQueen: Dziwi mnie to z jaką pasją przypieprzacie się do ludzi o innych światopoglądach. Przecież każdy robi tak jak uważa za słuszne, a pogarda, brak tolerancji i ograniczone myślenie które sobą reprezentujecie świadczy tylko i wyłącznie o was.
  • Odpowiedz
Najbardziej empatyczni, wrażliwi i kochający ludzie jakich znam to tacy, którym wyrządzono ogromną ilość zła.


@Heibonna: ja znałem jedną osobę której wyrządzono wiele zła wiec stała się zimna, egoistyczna, manipulatorska i nie licząca sie z nikim.
Nie przeceniaj ludzi.
  • Odpowiedz
każdy robi tak jak uważa za słuszne


@TheHatefulCoder: Czyli jeżeli będę #!$%@?ł dzieci albo kobiety, oblewał kobiety kwasem, gwałcił ministrantów to wszystko jest wporzo bo każdy robi tak jak uważa za słuszne i nic mi do tego? XD

Ile wam trzeba tłumaczyć razy że religia to jest rak i wyniszcza ludzkie umysły i należy z nia walczyć a nie przyzwalać?
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Rzeczy o których piszesz nie są zgodne z doktryną kościoła katolickiego, który zaatakowałeś kilka postów wyżej. Rzeczy o których piszesz wymagają potępienia i neguję tego. Problem polega na tym, że bardzo generalizujesz i bardzo stronniczo (subiektywnie) interpretujesz rzeczywistość, nie dając sobie cienia szansy na inną interpretację.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Żeby było jasne, ja się z Tobą w 100% zgadzam, że pedofilia powinna być karana również w kościele i jest bardzo źle jak tak się nie dzieje. To nie zmienia faktu, że jesteś stronniczy w swojej ocenie.
  • Odpowiedz
@TheHatefulCoder: A dla mnie na bardzo podobnej płaszczyźnie jest namawianie ludzi do męczeństwa albo indoktrynowanie dzieci i wciskanie im kitów, to jest psychiczne znęcanie się i robienie gówna z mózgu i potępiam to tak samo jak ty pedofilie, więc już wiesz na czym stoimy. Dlatego gardzę religia całkowicie w stu procentach i nie mam zamiaru jej okazywać żadnej litości
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: OK. Szanuję twoje zdanie bo nawet całkiem sensownie je napisałeś. Wydaje mi się, że "cierpienie uszlachetnia" ma się nijak do namawiania ludzi do męczeństwa - zdecydowanie nie o to chodzi i chyba zastosowałeś grubą nadinterpretację. Wg kościoła zbawić się można na wiele sposobów, a męczeństwo to jeden z nich, ale nie jedyny. Jeżeli chodzi o indoktrynowanie dzieci - w pewnym sensie muszę Ci przyznać rację - jednak tak działa
  • Odpowiedz