Wpis z mikrobloga

Mirki, zastanawiam się co robić. Mam od roku prawko, no i idę na studia i myślałam o własnym samochodzie. Pod koniec wakacji będę mieć odłożone 5 tysięcy i tu mam dylemat. Czy kupić auto teraz i nie męczyć się autobusami itd., czy jednak przemęczyć się przez okres studiów, odkładać pieniądze i pod koniec/po skończeniu studiów kupić porządniejszy samochód? Da się do 5 tysięcy kupić coś sensownego, do czego nie musiałabym co chwilę dokładać? Na samo paliwo i ubezpieczenie bym spokojnie miała, ale jeśli chodzi o jakieś ciągłe naprawy to już tak niezabardzo xD
#samochody
  • 147
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Justa136: Nie wiem co Ci goście p------ą, chyba jeździli tylko jakimiś gruzami. Ja kupiłem za 3300 i przez dwa lata zrobiłem ponad 55 tysięcy kilometrów a nie wiem czy włożyłem w auto chociaż drugie tyle co było warte przy zakupie. To są naprawdę śmieszne pieniądze przy tylu kilometrach. Robiłem 3 przeglądy, każdy przechodził za pierwszym razem. Wystarczy dobrze kupić, najlepiej coś sprawdzonego i zabrać znajomego mechanika
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Justa136: Ale glupoty tu pisza xD
Sam kupilem Golfa 3 za 3 i jezdzi juz 4 lats 1300 wpakowane przez caly okres- razem z filtrami olejami itd. Pewno że auto za tyle to nie bedzie perelka,pianka w progach, sznurek by otworzyc bagaznik, fotel.na desce bo sie stelaż zlamal, lewy glosnik nie dziala ALE zawsze odpali od strzala, jedzie jak nówka, hamuje ( hamulce komplet 35zl na tyl w nowyxh autach
  • Odpowiedz
@Justa136: Ja kupiłem VW Lupo 1.0 za 1000zł, zrobiłem mu remont silnika (1100zł) i pare drobiazgów za 200/300zł. Od 2 lat nic przy nim nie robiłem. Spalanie raptem 4.5l, 6l w mieście zatłoczonym. Jakby nie to, że to damskie auto i przy moim 1.90m wzrostu to wyglądam w nim debilnie, to na pierwszą fure - miód cud malina xD Smutno sprzedać teraz, wystawiam go od miesięcy i nie moge sie
  • Odpowiedz
@Justa136 pierwsza Octavia spoko sprawa ale bądź przygotowana na to, że cokolwiek to będzie to i tak naprawy swoje zrobią. Wiekowe auta lubią rdzewieć, wysokie oc robi swoje (chyba że zarejestrujesz samochód na doświadczonego kierowcę), sam jestem użytkownikiem Octavii 1 i jak długo jeździ, tak jeździ dalej, ale lubi sobie popierdółki uszkodzić.
Wszystko zależy od tego, ile będziesz zarabiać, jak masz żyłować auto aż się nie rozleci a potem uolaboga bo
  • Odpowiedz
@Justa136: Jeżdzenie samochodem po dużych miastach typu #poznan na uczelnie czy pracę wcale nie jest takie dużo lepsze niż tramwajami XD kupujesz sobie semestralny za jakieś tam grosze i jezdzisz ile chcesz, nawet mozna powiedziec, że jest to urokiem studiowania, no bo co w przypadku gdy po zajęciach ktoś rzuci hasło 'p--o'? samochodem nie pojedziesz wtedy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie widzi mi się w grudniu przy -10°C wyciągać rower


@Justa136: Problem jest tylko w głowie, właśnie w tym, że ci się "nie widzi". :)
Jak sie raz przemożesz i ci się "uwidzi", to zobaczysz, ze to nie jest żaden kłopot jazda w zimie rowerem.
  • Odpowiedz