Wpis z mikrobloga

@Zepelin123: Ja to po prostu obkułem - pisałem kilka razy jedną literę i jak potrafiłem napisać cały alfabet 3 krotnie bez pomyłki to uznałem, że umiem. Zajęło mi to chyba weekend i wydaje mi się, że była to dobra decyzja. Piszesz nimi na tyle często, że szybko się utrwalają i wg mnie nie ma sensu stosować żadnych mnemotechnik.
  • Odpowiedz
@Zepelin123:
Tak jak wyżej napisali - siedzisz i uczysz się do momentu w którym umiesz. Tu niespecjalnie są drogi na skróty.
W zasadzie nauka to 1-2 dni, później tylko utrwalanie i stopniowe przyspieszanie z prędkością rozpoznawania.
Do utrwalania polecam obenkyo na androida, mnie pomogło całkiem nieźle zapamiętać (test na rysowanie znaków).
  • Odpowiedz
@Zepelin123: Ja co jakiś czas starałem się pisać całą hiraganę i katakanę w zeszycie + czytać teksty coraz szybciej. W pewnym momencie coś załapało i mogłem bez problemu czytać bez "tłumaczenia" na romaji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zepelin123: ja sobie na komórkę ściągnąłem jakąś apkę do tego i jak już znałem część, to po prostu sobie różne rzeczy pisałem kaną
  • Odpowiedz
@Zepelin123: Idziesz do kibla na dwójeczkę, bierzesz kartkę z hiraganą i wkuwasz. Potem zaczynasz pisać i czytać teksty. Możesz się wspomóc jakimś podręcznikiem typu Minna no Nihongo.
  • Odpowiedz