Wpis z mikrobloga

WAŻNE! Koleżanka #lvl20 ma objawy #depresji, nawet już chyba nie objawy tylko po prostu ma depresję (odcina się od ludzi, zerwała z chłopakiem itp. , jescze tylko ze mną rozmawia). Teraz dajcie mi pomysły na rzeczy jakie mogę jej zaproponować żeby jakoś jej pomóc. Myślałam żeby zapewnić jej jakąś rozrywkę, jednak jestem mało kreatywną osobą. Imprezy odpadają bo obie nie przepadamy, chodizmy na basen i nie wiem co jescze wymyśleć. Jeśli macie jakieś doświadczenie w tych sprawach to podzielcie się tym. Jutro się z nią spotykam żeby pogadać może rzucę jej parę pomysłów. Ważne jest to że jest skora do współpracy ze mną ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 49
@MissNothing: Średnia i ciężka depresja wymaga leczenia farmakologicznego i terapii. Nie ma na to obejścia, olej z ryby, witamina d, sport itp pomagają, ale nie leczą (no dobra są tam jakieś badania, że podawanie oleju z ryb powoduje poprawę w przypadkach silnej depresji, nie ma dowodów, że jest w stanie ją wyleczyć). Nic nie możesz zrobić nie będąc specjalistą, jedyne co możesz zrobić to zmusić koleżankę do wizyty u specjalisty.
@MissNothing: Może niech zmieni lekarza. Nie każdy jest dobrym specjalistą, a poza tym w leczeniu ważna jest relacja pacjenta z lekarzem, być może koleżanka część rzeczy mniej lub bardziej celowo pomija. To byłoby potwornie szkodliwe.

W przypadku depresji nawracającej depresji ze słabą odpowiedzią na terapię farmakologiczną bardzo potrzebna jest psychoterapia, najpewniej w nurcie behaeioraln, np CBT. Skierowanie na psychoterapię państwową wypisuje lekarz psychiatra. W przypadku prywaciarzy warto zrobić research, czy dana
Trzy lata psychotropów I terapii grupowej mnie pomogły, także ten. Tylko specjalista musi być dobry, bo na NFZ nie ma co na takich liczyć. Typki od grupowej traktowali wszystkich jak opóźnionych, a psychiatra wprost mi powiedziała żebym znalazł sobie pracę bo do szkoły nie mam szans wrócić, a bez pracy tylko żeruję na podatnikach. Dała mi dwa miesiące bodaj na znalezienie czegoś, inaczej mnie więcej nie przyjmie.
Więź żeby zrobić #!$%@? na
@MissNothing niech #!$%@? i się wiesza. Jak ja nienawidzę takich idiotek, które myślą iż mają depresję a swoim zachowaniem tak naprawdę niszczą komuś świat. Ocen poradę od zera do dziesięciu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@MissNothing po prostu bądź przy niej. Ona nie ma siły na rozrywki. Daj jej odczuć, że jesteś. To wystarczy. Jeśli oczywiście korzysta z jakiejś pomocy bo jesli nie to pójdź z nią i poczekaj za drzwiami. Ktoś dla mnie to kiedyś zrobił i zawsze będę wdzięczna
@MissNothing Niestety ale depresja zabiera uczucie odczuwania przyjemności, nazywa się to anhedonią. W zależności od zaawansowania choroby, może spotkanie z innymi ludźmi jeszcze ją ucieszy.

Mnie nie cieszą piękne krajobrazy, moje libido spadło do zero, straciłem większość dawnych zainteresowań, ciężko jest mi rano wstać do pracy a w dni wolne to i pół dnia mogę leżeć. Radość mi sprawia tylko kontakt z innymi ludźmi i dobre jedzenie. Reszta jest szara, najczęściej obojętna.