Wpis z mikrobloga

North Cape 4000

Start już niebawem, bo w najbliższą sobotę 28 lipca! :) Zgodnie z zapowiedziami, spróbuję się przejechać na rowerze od podnóży Włoskich Alp, aż na Przylądek Północny Nordkapp w Norwegii.

Jest to druga tej edycja imprezy. Organizowana jest przez Włochów, dlatego startować będziemy z miejscowości Arco położonej nad jeziorem Garda u stóp Alp. Każdy ze 125 uczestników (z 25 różnych państw) będzie musiał się zmierzyć ze z góry narzuconą trasą o długości 4300 km, która przebiegać będzie przez 11 europejskich państw, w tym Polskę. Zasady są proste – jazda w trybie samowystarczalnym, czyli bez wsparcia z zewnątrz, również ze strony organizatorów. Każdy jest więc zdany wyłącznie na siebie i ogólnodostępną infrastrukturę. Można się łączyć w pary, choć osobiście planuję jechać głównie samotnie lub niewielkimi odcinkami czysto towarzysko :)

Za mną dobre pół roku przygotowań, choć tak naprawdę na próbę zostanie wystawione doświadczenie zbierane przez ostatnie lata. Większość noclegów planuję na dziko, pod namiotem lub w samym śpiworze, zależnie od warunków na trasie i potrzeby danej chwili ;)

Poza kuferkiem, AWOL otrzymał jeszcze torbę pod ramę Specialized Burra Burra, więc pomimo że już wcześniej był klockiem, to teraz waży już naprawdę sporo! Musiałem trochę zwiększyć przestrzeń bagażową w stosunku do MRDP, a to ze względu na to, że zabieram ze sobą namiot i trochę więcej ubrań. Przekrój pogodowy na trasie może być bardzo zróżnicowany – od włoskich upałów, aż często po deszczową, wietrzną i chłodną dziadowiznę za kołem podbiegunowym. Niektórzy ostrzegają nawet przed przymrozkami w nocy.

Zdjęcie całego zestawu w pierwszym komentarzu. Może jakoś się to uda przeciorać przez te 4300 km! :)

Naszą pozycję będzie można śledzić online na stronie:

http://www.northcape4000.com/en/live-event

Prawdopodobnie będzie również udostępniona relacja sms, znana z #mrdp Będą się tam wtedy pojawiać wpisy uczestników z Polski, a będzie nas pięciu.

http://mrdp.pl/

Tutaj link do całej trasy:

https://ridewithgps.com/trips/24912968

Niestety ten tracking oparty jest na aplikacji mobilnej, którą będziemy musieli mieć na naszych telefonach. Pomijając konieczność używania przesyłu danych, to głównym problemem może być prądożerność, bo na moim telefonie drenuje to baterie dość mocno. Ale może uda mi się to jakoś ogarnąć i mimo wszystko będę widoczny w miarę na bieżąco.

Jak widać trasa przebiega prawie 900 km przez Polskę, więc jeśli ktoś miałby ochotę przez chwilę wesprzeć mnie duchowo i zamienić kilka słów, to zapraszam! :) Długiej, całodniowej asekuracji raczej chciałbym uniknąć, bo z doświadczenia wiem, że przy sporym zmęczeniu jakie będzie mi już pewnie towarzyszyć na tym odcinku (1000 – 2000 km) ciężko się wtedy skupić na samym sobie i łatwo o głupie decyzje itp.

Będę się starał wrzucić czasem bieżącą sytuację czy odczucia pod swoim tagiem, więc zainteresowanych zapraszam do obserwowania #byczysnarowerze

Również na Facebooku będę dawał znać znajomym i rodzinie co u mnie i będą to posty publiczne :)

Jaki mam ambicje? Głównie podyktowane są przez termin lotu powrotnego jaki sobie wykupiłem z norweskiej Alty, a oznacza to maksymalnie 19 dni jazdy. Jeśli się uda dotrzeć na metę, to jeszcze będę musiał dostać się do oddalonego o 200 km lotniska i mam na to przewidziany 1 dzień w zapasie. Każde słowo wsparcie będzie mile widziane :) To naprawdę nieraz pomaga ponownie przykleić się do siodełka, gdy ciało buntuje się i każe wrócić do strefy komfortu ;)

Zobaczymy jak to będzie – na tak długiej trasie, mnogość czynników które mogą stanąć na przeszkodzie jest olbrzymia, ale przecież to jest w tym wszystkim najpiękniejsze! :)

Dzięki i pozdr! :)

#nc4k #nc4000 #rower #polska #kolarstwo
byczys - North Cape 4000

Start już niebawem, bo w najbliższą sobotę 28 lipca! :) Z...

źródło: comment_dCvZ2lyhb1ykzauUzFw3npzEBUrbNWoX.jpg

Pobierz
  • 25
@byczys: Co to jest dokładnie za rower? Czy oprócz dętek bierzesz z sobą jakieś ewentualne części zamiennie? Jakie dystanse robiłeś trenując? Bierzesz ze sobą jedzenie na całą drogę czy po drodze masz plan uzupełnić swoje zapasy? Czekam na jakąś relację jak wrócisz, bo mega mnie zainteresowałeś!
@byczys: Skoro musisz mieć ciągle włączone śledzenie to ja bym ci polecił dynamo w piaście plus jakąś ładowarkę rowerową, np to https://www.rowerystylowe.pl/p-3434/przednia-lampka-rowerowa-axa-luxx-70-plus-usb

Czas który zużyjesz na pokonywanie nieco większych oporów odbijesz sobie na zupełnej niezależności od prądu.

Jechałem kiedyś podobną trasę rowerem (tylko w obie strony) i jako że mapy miałem w telefonie i dynama nie miałem to dziennie ze 2 godziny musiałem spędzać na srtacjach benzynowych czekając aż mi się