Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki boję się mieszkać w akademiku. W tym roku chciałbym iść na #studia ale poprostu się boję, boję się tego jak to będzie wyglądało. Dodam że mam 21 lat więc będę starszy od innych. Zawsze byłem gnojony w szkole i jeśli teraz by się to powtórzyło to już miałbym naprawdę dosyć życia. Niewyobrażam sobie mieszkać w pokoju z kimś, i co mam zrobić kiedy pierwszy raz wejdę do pokuju, i będzie tam mój współlokator??? kompletnie nie wiem jak to będzie wyglądać, i jak się zachowywać. Myślę że wkońcu nie pójdę, i będę gnił kolejne lata w domu z rodzicami.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

MętnyWarchlak: Nawet sie nie zastanawiaj :P

O gnojenie sie nie bój, z reguły tam każdy stara sie byc dla innych jak najbradziej pomocny.

A mieszkanie z nowym ziomeczkiem tez bedzie git, traktuj go jak kumpla. Chociaz najgorsze co moze sie stac to jak przestaniecie siebie zauwazac (tzn bedzie strasznie cicho i troche creepy atmosfera) ale jest duze prawdopodobienstwo ze bedzie spoko bo takie dziwne typy z reguły nie moga wytrzymac nawet
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania zrób dobre wrażenie, kup wódkę albo kilka piwek jeśli nie lubisz mocnych alkoholi, i napij się się z nowym ziomkiem. Będziesz z nim spędzał większość czasu więc warto się poznać, a po alkoholu po alkoholu ludzie robią się bardziej otwarci. A tak po za tym to sprzątaj po sobie i się myj, bo nikt nie lubi syfiarzy wszelkie inne niedociągnięcia ludzie są wstanie wybaczyć ;-)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Akademik spoko sprawa :D 3 lata mieszkałem na studiach, a od początku tego miesiąca ze stancji znowu się przeniosłem do akademca i jestem zadowolony. Fajni ludzie, ze wszystkimi da się dogadać. Jedna, max dwie imprezy na korytarzu i poznasz wszystkich na około :D
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mi np. nie zależało na mieszkaniu w akademiku, z kolegą się wprowadziliśmy do pokoju do normalnego mieszkania. Poza tym sam możesz też wynająć pokój jedno-osobowy. Nie stać cię na taki? To do pracy

A może masz fobię społeczną czy inną chorobę psychiczną że tak się tego boisz? Lepiej teraz to zdiagnozować niż za 5 lat się obudzić ciągle mieszkając z rodzicami
  • Odpowiedz
@totem: no powiem Ci, że u mnie to z pijaczynami się średnio sprawdza, elektronika jest chyba gorsza, no i transport ale to downy. Ale fakt faktem, po 3 semestravh ze 130 zostało nas 50, a zobaczymy ile osób pokona wrzesień.
  • Odpowiedz
kiedy pierwszy raz wejdę do pokuju, i będzie tam mój współlokator???


@AnonimoweMirkoWyznania: z takich zabawnych historii

kiedyś budzę się w akademiku.... to znaczy budzi mnie głośne dyszenie, akademik w pokoju dzielonym 4 osobowym
lekko się rozglądam po pokoju i widzę kumpla na przeciwko z otwartymi oczami który złapał ze mną kontakt wzrokowy, drugi kumpel tak samo a na trzecim łóżku widać, że ktoś pod kołdrą i
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Film instruktażowy: https://www.youtube.com/watch?v=SCYVdCC3Zcg
;)
Spokojnie Cumplu. Tak jak tu już wiele osób pisało, nie będzie żadnego gnojenia. Rozmawiaj z ludźmi, ekipa się szybko zmontuje. To jest niezbędny krok jaki musisz zrobić dla siebie, może Twoi rodzice to najlepsi ludzie na świecie, może nie, ale siedzenie na "maminej zupie" za długo jest destrukcyjne dla osobowości.
Jeszcze jedno, w akademiku na relatywnie niewielkiej przestrzeni znajduje się masa dziewczyn, które już nigdy
  • Odpowiedz
bycie gnojonym na studiach to już chyba prawdopodobieństwo < 0,05%. Albo jeszcze mniejsze...


@mus_tang: @NickciN: Nie przeceniajcie umiejętności #przegryw #stulejacontent ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pamiętam jak ktoś na mirko się żalił nawet że go na studiach gnębili ( ͡° ͜ʖ ͡°) Naprawdę OPowi się nie dziwie bo dużo jest patoli w akademikach co jest na studiach
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania pochwal się co będziesz studiował? Chociaż podejrzewam, że nawet gdybyś studiował wychowanie fizyczne to i tak jak wcześniej pisały Mirki nic Ci nie grozi. Co do akademika, miałem na studiach kolegę, który na pierwszym roku bal się wyjść z piwnicy, po miesiącu w akademiku został gwiazda wydziału (założył się, że wypije pół litra wódki na raz i wygrał, tyle że skończył w szpitalu) od tego czasu miał dumna ksywe promil.
  • Odpowiedz
@sad_pepe: jeśli jest taka s---------a ze nawet na studiach nie potrafi sobie z ludźmi poradzić to mi go nawet nie zal a powinien się leczyć. Ja jak poszedłem do znajomej do akademika to z Gościem gadałem sobie w windzie na luzie jakimś randomem, kumpel mowil ze każdy jest wyrozumiały i jak ktos słucha muzyki to można podejść i poprosić o ściszenie i nie ma problemu. Ale jak ktoś mordy nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mieszkałem w akademiku przez pierwsze 3 miesiące studiowania i nie warto. Dlaczego?
1. Wszędzie syf we wspólnych częściach, bo książęta z akademika mają czas tylko na chlanie.
2. Stężenie takiego typowego normictwa over 9k. Już mi się rzygać chciało od tych rozmów o pogodzie.
3. Jesteś niejako "zmuszony" do integracji. Chyba, że trafisz na nerda współlokatora.
4. Często ekipy z akademików się dobrze znają i będziesz musiał odstawiać jakiś cyrk, żeby cię uznali za "swojego".
5. Imprezy nie polegające na spędzeniu czasu w miłym towarzystwie i pośmieszkowaniu tylko schlaniu się do nieprzytomności. Jeśli pijesz a-----l w umiarkowanych ilościach - nie ma co liczyć
  • Odpowiedz
@jednoliterowa:

Akademiki to magiczne miejsca, które zmieniają najwiekszych aspołeczników w normalnych ludzi, którzy się potrafią bawić a nawet sami rozkręcają imprezy.


Wręcz przeciwnie. Ze mnie akademik wyssał energię i chęć na imprezy, kiedy zobaczyłem jak c-----o się bawią.
  • Odpowiedz
WybuchowaKaczka: Nikt cię nie będzie gnoić na studiach. Jak będziesz dziwakiem to najwyżej nikt sam z siebie nie będzie z tobą rozmawiał, ewentualnie we własnym gronie będą mówić, że jesteś dziwny ale nic poza tym. Źródło: jestem tą dziwną osobą w grupie na studiach i nigdy nie spotkałem się z tego powodu z żadnymi przykrościami.

Zaakceptował: kwasnydeszcz}
  • Odpowiedz
AzjatyckaEkolożka: ja miałem mirek bardzo podobnie. co prawda szedłem na studia od razu po liceum ale też byłem gnojony w podstawówce a szkoła średnia to jest najgorszy okres w moim życiu.
zamieszkałem w akademiku i było "niestety" zajebiście. niestety bo mi o----------o z tego, że jest tak fajnie. baw się dobrze i nie przecholuj :)

Zaakceptował: kwasnydeszcz}
  • Odpowiedz
OP: Dodałem odpowiedź rano późno i jeśli w ogóle to przeczytacie to pewnie rano, ale spróbuje. Dziękuję za odpowiedzi, nie spodziewałem się takiego zainteresowania.

Właśnie jestem takim typem "co się boi gębę otworzyć". W liceum w najlepszym wypadku ludzie mnie zlewali, z niektórymi nie zamieniłem słowa przez całe 3 lata. Co do fobii to nie wiem, kilka razy rozwiązałem pójście do psychologa.

@Franek25 elektrotechnike albo teleinformatyke
@sad_pepe właśnie tego się obawiam, ale jak się nie przeprowadze gdzieś do ludzi to lepiej nie będzie (
  • Odpowiedz