Aktywne Wpisy
Nie wytrzymuje psychicznie na #emigracja. Patusy z pokoju obok, jak sobie wybierałem ubrania na jutrzejszy wepchnęli mnie "na żarty" do szafy po czym związali wyjście trytytkami. Prosiłem żeby otworzyli a oni śmiali się przez 20 minut i mówili żebym tam spał. Wpadłem w panikę i prawie tam zemdlałem. Jak się rozbeczałem to dopiero poszli do rozum do głowy i otworzyli. Szkoda że nie mogę tego rzucić bo nie będę miał za
koszmareq69 +184
- Czy próbowałeś już zimnych pryszniców? - niebieskowłosa psycholożka Julka Deweloperska beznamiętnym, znudzonym głosem spytała swojego klienta. Patrzyła na zegarek, odliczający sekundy do momentu, w którym uwolni się od towarzystwa mierzącego 160 centymetrów, skinnyfat subhumana. Pocieszała ja myśl, że za zostawiane przez niego pieniądze pojedzie na czwarte w tym roku egzotyczne wakacje.
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Miejsce akcji: Lwów. Nocleg wtorek/środa i środa/czwartek spoczko, jacyś Polacy(raczej trochę starsi) popili, ale kulturalnie i bez hałasowania. A w czwartek po południu zjawiło się bydło. 8 chłopaków, 20-30 lat. Już ledwo dotoczyło się do hotelu, bo wiadomo, że trzeba się #!$%@?ć, ale apogeum dopiero przed nami. Towarzystwo #!$%@? wyszło się bawić na miasto koło 21 no i fajnie, bo można było się zrelaksować przed powrotem.
No #!$%@? nie sądzę. O trzeciej rozpoczęła się prawdziwa zabawa. Darcie mordy przez godzinę, rzyganie na korytarzu, zarzekanie się, że "nie zaruchałem i dzwonię po #!$%@?". Na następny dzień wykradli klucz z porterni, cieszyli się jak głupi, że Ukrainka się sama chciała z nimi bawić (tzn. popić, pojeść i pobawić się za darmo) i że w #!$%@? kasy poszło. O gorzelni panującej rano na korytarzu nie wspomnę.
Ja #!$%@? polacy robacy, no przecież nie kozacy.
#logikaniebieskichpaskow #zalesie #wpolscejakwchlewieobsranymgownem