[Z.....w]

Często słyszę, że ludzie czytają trzycyfrową liczbę stron książki w kilka godzin (ostatnio usłyszałem, że 250 stron w 3 godziny).
Nie wiem czy coś ze mną jest nie tak, ale ja przeczytam w godzinę tak 35 stron.
Czy taki ktoś, czytając takim tempem w ogóle rozumie co przeczytał? Czy to już jest czytanie dla czytania, bez czasu na chwilę refleksji, nad sensem tego co się właśnie przeczytało?
#ksiazki #czytajzwykopem

[Pan_niepoprawny]

@Nidor: 120 stron gry o tron w godzinę xDDD

[N.....r]

@Pan_niepoprawny: serio, co w tym strasznego?

[Regis_II]

@Zamiotow: Szybkie czytanie sprawia, że tracisz przyjemność z czytania. same chłodne dane. Nie przetrawiasz, nie przepracowujesz prawidłowo książki czytając metodami szybkiego czytania.

[Pan_niepoprawny]

@Nidor: strasznego? Gra o tron jest tak skomplikowana ze ludzie ja po 5 razy czytają żeby ogarnąć wszystkie wątki a Ty 120 stron na godzinę lecisz ;)

[N.....r]

@Pan_niepoprawny: nigdzie nie napisałam, że Grę o Tron przeczytałam tylko raz. Przerobiłam chyba z trzy razy, bo nie jestem kimś, kto wszystko wyłapie od razu i ma to w jednym palcu, ale tempo czytania w moim przypadku w ogóle na to nie wpływa. Mogłabym czytać powoli, a i tak przerobiłabym to trzy razy. Dla wyłapania + odświeżenia serii. Poważnie nie ogarniam, dlaczego ludzie tutaj mają problem o taką durnotę i wymyślają

[D.....l]

@Zamiotow: niektórzy po prostu od gówniaka czytają i szybko im to idzie. Sama tak mam, ale tylko z beletrystyką. Tego najgrubszego Harrego Pottera trzasnelam w jedną noc, za to teksty naukowe do wyuczenia na studia to maks 60 str na godzinę ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[NoMercyIncluded]

@Zamiotow: Praktyka czyni mistrza. W młodości czytałem dużo i łykałem Władcę czy innego Pottera w jeden wieczór czasem. Teraz mam tak powolne tempo, że czasem mnie to irytuje, bo zdaję sobie sprawę, że mógłbym przetwarzać tekst dużo szybciej.

[d.....a]

@Zamiotow: pewnie jeszcze mówią, że naukowe książki tak potrafią czytać xd

[stop_tvp]

@Zamiotow: normalnie czytasz

[Rafi66]

@Zamiotow: Czytalem prace naukowa, ze 250-300 słow na minute jest maksymalna przyswajalna przez czlowieka szybkoscia czytania. Jak czytasz szybciej to po prostu nie zrozumiesz tekstu i nie sluchaj sie tych ludzi co mowia za czytaj 150stron/h, bo to jest jakies 500slow/min. A jest to nierealne zeby zrozumiec tekst takim czytaniem.

Chyba ze to jakies totalne lanie wody to wtedy te 100stron/h moze i da sie ogarnac.

[ogorkikiszone]

@Zamiotow: tez potrafię tak czytać, nie lubię czytać ale jednak byłam zawsze na tyle sumienna żeby czytać lektury tak wiec jako dziecko na youtubie uczyłam się tych technik szybkiego czytania. Da się to zrobić jednakże nie jest to czytanie dla przyjemności tylko dla tekstu.

[Ufo777]

@Zamiotow 35 stron w godzinę? Ja sylabuje, 15 minut na krótkie zdanie, 20 na długie

[Ostrzewtlumie]

@Zamiotow: u mnie normą jest strona na minutę. Choć czasem zejdzie więcej czasu lub mniej zależy od książki.

[ranunculus]

@Zamiotow: zależy od książki i użytego języka, jeśli jakaś typowo rozrywkowa nie wymagająca aż tyle rozkminiania to da sie, kiedyś ok. 600 stron przeczytałem w jakieś 7-8 godzin bez przerwy jak się wciągnąłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale zwykle idzie mi dużo wolniej

[moonraker]

Tak jak już wielu napisało i dla mnie też to się sprawdza - bardzo duże znaczenie ma treść i jej złożoność. Jakieś tam lekkie #!$%@? z opisami przyrody i prostym językiem czyta mi się faktycznie bardzo szybko ale właśnie dlatego, że tej faktycznej treści którą trzeba "przetworzyć" jest mało i mało istotne infomacje wlatują tak samo szybko jak wylatują z głowy. Można by to porównać do stężenia alkoholu - taki powiedzmy 'Harry

[black-wolf]

@Zamiotow:
polecam literaturę techniczną
czasami w jeden dzień się 4 strony czyta xd

[camilio]

@to_juz_przesada: tez się nauczyłam czytać wcześnie, miałam niecałe 5 lat. I nadal czytam dość powoli, 100 stron to dla mnie jakieś 4 godziny. Jeśli tekst jest trudny i trzeba więcej zapamiętać, to dużo wolniej. Natomiast zauważyłam, ze moj młodszy syn który nie zna liter, widząc cały wyraz wie co znaczy (oczywiście niektóre, te proste z którymi ma do czynienia - czasem zapyta co tu jest napisane i pamięta) wiec może coś

[Axoi]

@Zamiotow: Ja nie umiem czytać powoli, 100 stron na godzinę to jedno z moich wolniejszych temp. Nie umiem wokalizować tekstu, czytając "na głos" dukam i mylę słowa, nie umiem zrozumieć co czytam ale czytając wzrokowo jestem w stanie w pełni zrozumieć tekst i wyobrażać sobie plastyczne opisy, nawet je wizualizować i czerpać z tego przyjemność. Czytam średnio 100-200 stron na godzinę.

Ale mam uszkodzony ośrodek rozumienia dźwięków w mózgu. Słyszę doskonale,

[look997]

"szlak" to robocze pojęcie, chodzi o sposób przetwarzania informacji w mózgu, a to już jakieś specjalistyczne neurobiologiczne określenia, w ktore nie chcę się zagłębiać

@to_juz_przesada: W psychocybernetyce nazywa się to rejestrat (przewodność) a moc przez niego płynąca to korelat.