Wpis z mikrobloga

@szysztopf generalnie w pewnym sensie gościa rozumiem. Często jest tak, że jesteś na czymś stratny, sprzedawca\uslugodawca ma na to #!$%@?, a ty "nic" nie możesz z tym zrobić.
Czasem zostaje tylko jak najszersze puszczenie negatywnej opinii, co jak widać działa :)
  • Odpowiedz