Aktywne Wpisy
emesi +712
pogodny_mis65 +375
Witajcie. W wolnych chwilach bawię się w modelarstwo. A dokładnie zakładam oświetlenie do różnych samochodów w skali 1:18 #modelarstwo #chwalesie #hobby
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
No i wczoraj na grupce domowej kolega pisze z d--y, że jak wróci do domu to wyśle mi zdjęcie tego błędu na komputerze. Ja takie wtf, o co chodzi? Popsuliście mi laptopa?!
Kolega mówi, że no ej, myślałem, że Ci ta druga współlokatorka powiedziała. Od słowa do słowa dowiedziałam się, że ona nic nie pamięta, nie wie kto to zrobił, bo była n------a i hehe troszkę zajęta... I w ogóle to uspokajała współlokatora jak już wrócił po całej akcji do domu, że nic się nie stało. W końcu dowiedziałam się też, że jakiś typek (którego w zasadzie to nie znam) powiedział, że niby coś może tam za niego oddać.
Wczoraj czułam się tylko dziwnie, bo mie wiedziałam, co o tym myśleć, a dzisiaj już mi trochę bardziej smutno i może nawet zaczyna mnie wkurzać to, że w sumie moi współlokatorzy się nie poczuwają za bardzo i nie przejmują akcją.
Dodatkowym minusem jest to, że jestem w trakcie rozpoczynania prac nad inżynierką i muszę ją na czymś jednak ją napisać.
No i uj no i cześć.
Pisać do gościa, co rozlał na niego wódę, czy kazać współlokatorom to załatwiać, bo mnie nie interesuje jak tę szkodę mają naprawić?
#zalesie #gownowpis #zycie #pytanie
@Lana: Wiadomo, przecież chlanie i dawanie d--y jest ważniejsze niż pilnowanie czyjegoś majątku ¯\_(ツ)_/¯
Obojetność i takie powszechne "w-------e" oj jak ja dobrze to znam :V Dlatego stronie od ludzi, a współlokatorów mieć to już wgl bym podziekował, niestety chciałaś być miła, a to jest błąd, ja zawsze kierowałem sie zasadą ograniczonego zaufania
Ich goście to oni odpowiadają za straty. A jak nie to wojna!
@Lana: Współlokatorzy dopuścili do r------------a, oni są odpowiedzialni za naprawienie. Czy zedrą hajs z typa, czy sami się złożą, czy obrabują bank - to ich sprawa.
@Lana Możesz. Ale ja bym laptopa w salonie nie zostawial. - Od tego masz swój pokój. Chyba ze salon jest też Twoja sypialnia to inna sprawa.
@sp0q Ufam im, a nic na nim osobistego nie było. Nie rozumiem pretensji wszystkich, uważam, że mogę zostawic komputer w swoim wlasnym domu, chocby i z tak trywialnego powodu, że nie chce mi się go dzwigac.
Oczywiście, że Ciebie nie obchodzi w tym momencie kto co i dlaczego, Ciebie nie było w mieszkaniu i wtedy został zniszczony Twój sprzęt. Więc teraz to ich zadanie doprowadzić go do stanu używalności a