Wpis z mikrobloga

Co Wy różowe macie do tego grania w gry? Zrobiłem dziś zakupy na cały tydzień, ogarnąłem pranie, kuchnię + jakieś urzędowe duperele... Po wszystkim korzystając z tego, że różowy poszedł z młodym na rowerek do ogródka odpaliłem gierkę na PC. Pograłem może z 20 min. wraca różowy i shitstorm, że znowu gram, że ona nie cierpi jak gram bo się nie da do mnie odezwać itp itd.


Ale u niej Instagram albo fb wiecznie pod ręką.

#logikarozowychpaskow #gry
  • 72
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@OrzelKaskader: nie wiem ja tam nie mam nic przeciwko, sama bardzo dużo czasu poświęcam na gry, bywało nawet po 12h dziennie xD ale to razem z niebieskim takie maratony robiliśmy
@OrzelKaskader: Weź się postaw chłopie. Przeciętna kobieta nie obroni się przed sensowną argumentacją. No ale, sam mam żone, one już takie są :). Są słabsze więc pozostało się wydrzeć i obrazić z przytupem :O
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@OrzelKaskader: to shittest, wypunktuj co zrobiłeś, ile czasu jej poświęciłes, ile dziecku, a następnie powiedz, że masz prawo do bezproduktywnego czasu wolnego w którym nawet możesz Sobie patrzeć w ścianę i #!$%@?. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Według mnie wyrzucenie różowemu ile czasu poświęca na insta i inne gówna tylko w ostateczności bo wtedy pójdziecie na noże.
@OrzelKaskader: Bo różowe mają skłonność do shittestów. Jak ty posprzątasz kuchnie albo naprawisz kran bo masz na to czas i ochotę i to zaplanowałeś to nie będzie z tego za bardzo zadowolona, bo za wiele jej nie poświęciłeś. Ale jak masz akurat ważną robotę, grę multiplayer, mecz albo czas dla siebie to wtedy przyjdzie bólodupić by sprawdzić czy jesteś wstanie odstawić to co robisz dla niej i wynieść śmieć, bo wtedy