Wpis z mikrobloga

#!$%@?, ludzie to jednak idioci.
Koleś kupił u mnie kosmetyki na allegro. Nie spodobał mu się koszt przesyłki, mimo, że znał go zanim dokonał zakupu. Wystawił negatywa, że za droga przesyłka I postanowił zakończyć wszystkie moje oferty z tym kosmetykiem - po ok. 900szt. na każdej ofercie. W sumie wyszło ponad 120 000 zł. Oczywiście tego nie zapłaci. Moje oferty były na samej górze że względu na ilość sprzedanych sztuk. Później wystawił kolejne negatywy.

I teraz pytanie, czy jest sens wytoczyć mu proces cywilny za wyrządzoną szkodę w postaci umyślnego usunięcia moich dobrze wypozycjonowanych ofert i narażenia mnie na stratę w postaci drastycznie zmniejszonej sprzedaży? Do tej pory z tych 3 ofert wyciągałem ok. 1000-1200zl/dzień.
#prawo #allegro
  • 128
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Redien: Ja w sumie od niedawna pracuje w ecommerce i nadal szukam sposobów jak rozkręcić to wszystko. O takich obrotach jak OP mogę jeszcze pomarzyć :(
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Redien: Z tą przebitką się zgodzę jeśli porównujesz ceny od dostawcy i na allegro.
Mimo wszystko na allegro wychodzi taniej niż w sklepach stacjonarnych :D
  • Odpowiedz