Wpis z mikrobloga

Mateusz Morawiecki w Łodzi: „bardzo kocham furmanki. Teoretycznie moglibyśmy się nimi szczycić. Ale przez te wszystkie lata III RP pokazywano to tak, by trzeba się było tego teraz wstydzić”.

Nie wiem o co chodzi, lecz odnoszę wrażenie, że coś z tym milionem elektrycznych samochodów nie pykło. No ale ekologiczny pojazd to ekologiczny pojazd.

#polityka #bekazpisu #morawiecki
  • 19
Te jego podlizy i udawanie swojskiego chłopa takiego jak elektorat, są tak żenujące, że aż mi wstyd za człowieka.


@szarzujacyzajaczek: Mnie najbardziej wkurza to jego #!$%@? o "beneficjantach III RP, którzy odwrócili się od zwykłego człowieka itp". Biedulek tylko 30 mln zaoszczędził po wsadzenia przez znajomych tatusia na stanowisko w sprzedawanym (wyprzedawanym?) zachodnim inwestorom banku, pewnie za mało...
@Andreth: no raczej nie pykło....
W grudniu miał być zakończony kolejny etap konkursu electro mobility... ale jakoś w aktualnościach ani widu, ani słychu...
„bardzo kocham furmanki. Teoretycznie moglibyśmy się nimi szczycić. Ale przez te wszystkie lata III RP pokazywano to tak, by trzeba się było tego teraz wstydzić”


@Andreth: kiedyś to było, kurła. Człowiek furmanko do miasta kurła jeździł, za stodoło kurła sroł, żyło się kurła. A przyszły kurła niemce, amerykany, żydy kurła, pokradli, poniszczyli, człowieka upodlili i tak to kurła jest.
@Andreth: Mnie bawi stwierdzenie, że dostał fuchę po znajomościach ojca. Kornel Morawiecki - wielkie nazwisko, które w 1990 nie zebrało 100 tysięcy głosów wymaganych do zgłoszenia kandydata w wyborach prezydenckich. Udało mu się to w 2010, gdzie miał w samych wyborach całe 21 tysięcy głosów. Nauczony niepowiedzeniem, postanowił mierzyć niżej i wystartował w wyborach samorządowych w 2011 do sejmiku wojewódzkiego. Nie dostał się. W tym czasie pełnił funkcję nauczyciela akademickiego na
Mnie bawi stwierdzenie, że dostał fuchę po znajomościach ojca.


@maciek-rudol: Sprawdź misiu, kim był Jan Krzysztof Bielecki, ukochany 'wujek' i mentor Mateusza Morawieckiego (o czym jeszcze kilka lat temu Morawiecki głosno mówił, gdy był doradcą w rządzie Tuska, teraz jakoś przestał, ciekawe czemu?) i o czym decydował. W szczególności polecam dowiedzieć się, jaka była jego rola w sprzedaży większościowego pakietu akcji Banku Zachodniego i w ogóle we wpuszczeniu kapitału zagranicznego do
@maciek-rudol: A co takiego 'sprawdziłeś'? Informacje nt tego, kto kogo promował w latach 90-tych nie pokazują się na pierwszych stronach googe'a.

Więc jeśli masz jakieś dowody na głębszą znajomość Kornela Morawickiego i Jana Krzystofa Bieleckiego,


Nie Kornela, tylko Mateusza. Jego powiązania z Bieleckim (a także Kilianem) są powszechnie znane (może akurat nie tobie), a błyskawiczny rozwój kariery masz opisany np tu: http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20506187,mateusz-morawiecki-partyzant-sni-o-wielkiej-polsce.html

30-letni historyk zostaje doradcą prezesa banku tuż przed jego
@maciek-rudol:

Mateusz Morawiecki nigdy nie był historykiem.


Nie, wcale :D

Jak niemal wszyscy menedżerowie dużych korporacji ma w swoim CV rozmaite szkoły wyższe, także zagraniczne, do których uczęszczał. Ale regularne studia, które ukończył, to historia na Uniwersytecie Wrocławskim. W 1992 r. obronił pracę magisterską Geneza i pierwsze lata Solidarności Walczącej. Z materiałami nie miał kłopotu, wykorzystał archiwum ojca. Przeprowadził też kilkadziesiąt rozmów z wrocławskimi opozycjonistami.


A tu kolejne ciekawostki:

W
@buk0wski: To powiedź mi kiedy i gdzie Morawiecki pracował jako historyk. Bo kończąc kierunek historia zostajesz magistrem historii, a nie historykiem.
Aha, to jego ojciec, doktor fizyki we Wrocławiu miał koneksje nie tylko w Hiszpanii, ale i w Bundesbanku. Ale też jaki spadek mamy wymagań - już nie praca za 3 miliony. Załatwiono mu STAŻ :D
No i oczywiście anonimowe źródła wymyślone od ręki.
Mateusz Morawiecki to genialny człowiek, który wszystko