Wpis z mikrobloga

Jeśli jeszcze jakoś jestem w stanie rozumieć argumenty tego typu jeśli dziecko ma już np. jakieś 10 lat


@motaboy: a ja kompletnie nie.
Jak w kwestii aborcji mówisz, ze dziecko urodzone w patoli z 6osobowym rodzeństwem, gdzie budżet wystarczyłby na 1,5 osoby będzie mieć p--------e w życiu to "nie, jakoś to będzie, jakoś się ułoży"
Ale jak ktoś MÓGŁBY przestać zajmować sie dzieckiem które nie jest jego (a i tak
  • Odpowiedz
@Borysk5: a pozniej bedzie, przez 10lat chowasz nie swoje dziecko, ale oddania hazju na nie swojego dzieciaka, to nie uswiadczysz, to takby ktos zmusil Cie do nie splacania swojego kredytu na mieszkanie/ a nikt nie chce Ci zwrocic
nobrainer - @Borysk5: a pozniej bedzie, przez 10lat chowasz nie swoje dziecko, ale od...
  • Odpowiedz
@Borysk5: Jeżeli to prawda, to Francja jest naprawdę jakaś p------a ( _) Obywatel chyba powinien mieć pełne prawo (powinno wręcz być to bezwzględnym prawem człowieka) by sprecyzować, czy jego potomstwo jest na pewno jego w czasach, kiedy naprawdę jest z tym niemało problemów.
  • Odpowiedz
@Purple: wiesz ok, oni podważali test dla którego ojciec sam pobrał próbkę sam zawiózł itd. I ja sie z takim argumentem zgadzam. Ale jesli ojciec mowi „to dziecko nie jest moje” to musi być opcja sprawdzenia tego zasadzona przez sąd, a nie w imie jakiejs poprawności mowi, ze dobro dziecka jest ważniejsze. Aaa i płac alimenty bo jestes ojcem.
  • Odpowiedz
@poznanskijanusz: Hmm pobieranie próbki samemu itd nie ma żadnego znaczenia (no chyba, że to była próbka kogoś innego) przy DNA ponieważ ono nie degraduje tak łatwo. Tu się zgadzam: powinna być powtórka z badania a jeśli sąd nie chce zapłacić, to myśle, że „ojciec” by pokrył koszt. Problem w tym, że 90% osób nie wie co to jest DNA..
  • Odpowiedz
@Purple: ale może mieć bo mógł pobrać nie wiem, od innego dziecka. Ja na prawdę się z obrońcami matki i sędzia w tej kwestii zgadzam i akceptuje. Nie akceptuje tak jak napisałem świetego prawa matki do niepodważania ojcostwa. Bo jeśli dzieciak nie jest mój to znaczy, ze mamusia miała bolca na boku, a teraz trzyma się kasy, a nie więzi rodzinnych. Ponadto bardzo mi się podoba prawo matki do jednostronnego
  • Odpowiedz
@poznanskijanusz: Przeczytałam uzasadnienie wyroku SN i myślę, że ma rację. Przyjęcie, że powód nie jest ojcem nie może być uzasadnione odmową matki na badania DNA, bo matka mogła się puścić z innym i dlatego się boi badań, ale kochanek nie jest ojcem.

Po drugie w tej sprawie domniemany ojciec wnioskował o badania DNA w odrębnej sprawie przed sądem opiekuńczym (sąd mu odmówił), nie ma nic o braku zgody sądu rejonowego
  • Odpowiedz
@grejfrut: wiesz jesli mówisz o linku, który tu wklejałem to moze nie jest to ta sprawa. Tak tez zaznaczałem, ze „chyba” to jest ta sprawa. Ale znajdę, Rzeczpospolita opisywała jakoś dwa miesiące temu wyrok z UE. I tam wszystkie instancje stwierdziły mniej wiecej, ze trzeba wziazc pod uwagę dobro dziecka i z tego względu matka moze odmówić zgody na badanie. Gość jest rozwiedziony i zaorany. Jak wieczorkiem usiądę do kompa
  • Odpowiedz
@Choker jakbyś chciał kogoś zmusić do aborcji? Przecież to w jej ciele jest gówniak, nie wydaje ci się że na taką ingerencję powinna moc podjąć decyzję? Xd a alimenty są za gówniaka, i jak jest twoje to musisz płacić za jakiego utrzymanie. Jedynie co możesz zrobić, to nie r----ć byle kogo.
  • Odpowiedz