Wpis z mikrobloga

Ciekawostka, o tym jaki mocny charakter ma Czerczesow:

W latach kiedy grał w Austrii dostał bardzo dobra ofertę bodajże z Kaisreslautern, które na gwałt potrzebowało solidnego bramkarza bo inni byli kontuzjowani. Przyjechali ludzie z ekipy z Niemiec, zaprosili na rozmowę Czerczesowa.
Czerczesow przyszedł, dowiedział się, że zarobi w Niemczech dwa a może trzy razy tyle, co w Austrii, ale pierwsze o co zapytał Stanisław to, czy na 100% będzie pierwszym bramkarzem. Przedstawiciele Kaiserslautern, powiedzieli, że wiesz jak jest Stanisławie, to jest sport, mamy tam młodego w rezerwie, zalezy jak sobie dasz radę, ale na 70% będziesz grał jako pierwszy.

Po tych słowach Czerczesow wstał od stołu i powiedział: Ja generał, nie soldat! i wrócił do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mecz #truestory
  • 1