Wpis z mikrobloga

W wakacje chcialbym sie zaczac uczyc slowek angielskiego. Cos w stylu metody karteczek. Mialem taka metode na angielskim w gimnazjum i uczylismy sie okolo 100 - 150 na miesiac w zaleznosci od ilosci przerobionego materialu. Teraz mam 23 lata, studiuje i pisze magisterke po ang. Jaka ilosc slowek albo jaka metode polecilibyscie? 50 slowek na tydzien bedzie okej? Te slowka wybrac losowo ze slownika albo moze jest jakas stronka? #angielski #angielskizwykopem #nauka
  • 12
  • Odpowiedz
@Szatanski_werset: HoC nie polecam bo tam trudność językowa nie wynika raczej ze słownictwa tylko z tematyki serialu. Weź coś lżejszego, coś co wykorzystuje słownictwo, z którego korzysta się na co dzień. Jakieś sitcomy czy inne seriale komediowe chyba najlepsze.
  • Odpowiedz
@Wiedmolol: @babisuk: ogolnie braskuje mi tej powabnosci i troche swobody w wypowiedzi i pisaniu. Artykuly czytam bez problemu, czasami sprawdze jakies slowko. Ogolnie seriale tez w wiekszosci ogladam bez problemu, ale czasami mam problemy tez ze zrozumieniem wypowiedzi danego slowa.
  • Odpowiedz