Aktywne Wpisy
Spośród #niebieskiepaski plusujących ten wpis wybiorę jednego, który będzie mógł pójść ze mną na wesele jako osoba towarzysząca 15 sierpnia w #krakow. Warunek konieczny to wiek 23-30 lat.
#rozdajo
#rozdajo
ElectroNICK +200
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Komentarz usunięty przez autora
@RBNG: Ale oni akurat doprowadzili się do tego stanu właśnie weganizmem. Oczywiście, że można się doprowadzić do takiego stanu bez diety wegańskiej, ale to bardzo "pomaga".
https://www.instagram.com/torre.washington/
trudno oceniać, ale raczej nie wygląda na niezdrowego
Zwierzęta też cierpią na brak B12 i ich pasza jest suplementowana.
Więc w zasadzie albo sam łykasz tabletkę, albo rzucasz garść tabletek świniom i je zjadasz.
Dieta, którą trzeba suplementować. Proszę cię.
Nie. Chyba, że powiesz mi, gdzie w roślinach kreatyna czy karnosyna? Gdzie witamina D3? Gdzie łatwo przyswajalne żelazo?
Udowadnia, że bez bardzo dokładnej suplementacji, dieta wegańska jest po prostu bezsensownym torturowaniem
Jedząc mięso też suplementujesz B12. Tylko że dajesz ją zwierzętom, czekasz aż urosną i je zjadajsz. Nie lepiej wziąć ją bezpośrednio?
D3 powstaje przes skórę pod wpływem słońca.
Kreatyny i karnityny nie pptrzebujesz zjadać, twoje ciało je wytwarza, musisz tylko dostarczyć sobie aminokwasy egzogenne i twoje ciało zsyntetyzuje sobie co będzie potrzebować, podobnie z kolagenem.
Cytując Wikipedię:
Creatine is not an essential nutrient as it is naturally produced in the human
Jak jesz podroby - u nas dosyć popularne, w odróżnieniu od zachodu - nie tylko tkankę mięśniową, to nie ma takiej potrzeby. I nie, nie lepiej brać bezpośrednio.
Jeśli a) jesteś
@anonymous_derp: Jeżeli jest lepsze od jakiegokolwiek źródła B12? Jasne, że tak.
Bezsensowne, a w dodatku głupie to są twoje wywody na temat odżywiania, suplementacji.
Skorzystaj z internetu. Poczytaj o tych związkach i składnikach
Logika diety wegańskiej:
1. Upośledź składniki odżywcze w tym co jesz.
2. Suplementuj wszystko to, czego brakuje.
Iście PRL-owskiej podejście, heroicznego walczenia z problemami, które w normalnym systemie nie istnieją.
Ale co to za różnica którą część zwierzęcia zjesz? I tak suplementujesz B12.
Zwierzęta hodowlane dostają suplement B12 w paszy. Ty też suplementujesz, z tą różnicą że ja bezpośrednio, a ty pośrednio przez zwłoki zwierzęcia któremu dałeś suplement.
To bardziej skomplikowana sprawa. Zwierzaki hodowlane mają suplementowane B12 (i nie tylko; czytam sobie podręcznik dot. chorób drobiu z lat 70-tych, i pasze wydają się być faszerowane wszystkim), bo taki jest typ hodowli, zwykle
@anonymous_derp:
Piszesz dużo domniemywań
https://www.psychologytoday.com/us/blog/animals-and-us/201412/84-vegetarians-and-vegans-return-meat-why
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2846864/
https://www.gaia.com/article/vegans-dont-forget-fats
(W tym artykule dla vegan nawet zalecają ograniczać spożycie tych niewielu roślinnych źródeł tłuszczy nasyconych.)
Czy to nie jest przypadkiem kanał gościa, który promuje jedzenie surowego mięsa?