Wpis z mikrobloga

a jaki to ma zwiazek z weganizmem? na miesie tez mozna sie doprowadzic do takiego stanu


@RBNG: Ale oni akurat doprowadzili się do tego stanu właśnie weganizmem. Oczywiście, że można się doprowadzić do takiego stanu bez diety wegańskiej, ale to bardzo "pomaga".
  • Odpowiedz
@uprzejmystefan: Tutaj nie chodzi tylko o głodzenie się czy nie. Dieta wegańska nie zawiera pewnych składników odżywczych niezbędnych do ludzkiego życia, a pewnych innych zawiera bardzo mało. Nawet jeśli opychają się jedzeniem wyłącznie roślinnym, to będą mieli niedobór białek (kreatyna, tauryna, karnityna, karnosyna), witamin (B12, D), minerałów (szczególnie żelazo) i niezbędnych kwasów tłuszczowych.
  • Odpowiedz
@anonymous_derp: jedyne o czym masz rację to braku witaminy B12 (tą łatwo suplementować), a poza tym twój wpis to stek bzdur, powielanie mitów - typowe bro science. Film, który zapodałeś nic nie udowadnia - kolejna porażka. Radzę ci skorzystać z internetu póki jest jeszcze "wolny", można się dużo dowiedzieć, żeby potem takich bzdur nie wypisywać i nie robić z siebie pośmiewiska. Warunek jest taki, że trzeba tylko chcieć.
  • Odpowiedz
jedyne o czym masz rację to braku witaminy B12 (tą łatwo suplementować)


Dieta, którą trzeba suplementować. Proszę cię.

a poza tym twój wpis to stek bzdur, powielanie mitów - typowe bro science.


Nie. Chyba, że powiesz mi, gdzie w roślinach kreatyna czy karnosyna? Gdzie witamina D3? Gdzie łatwo przyswajalne żelazo?

Film, który zapodałeś nic nie udowadnia - kolejna porażka.


Udowadnia, że bez bardzo dokładnej suplementacji, dieta wegańska jest po prostu bezsensownym torturowaniem
  • Odpowiedz
@anonymous_derp

Jedząc mięso też suplementujesz B12. Tylko że dajesz ją zwierzętom, czekasz aż urosną i je zjadajsz. Nie lepiej wziąć ją bezpośrednio?

D3 powstaje przes skórę pod wpływem słońca.

Kreatyny i karnityny nie pptrzebujesz zjadać, twoje ciało je wytwarza, musisz tylko dostarczyć sobie aminokwasy egzogenne i twoje ciało zsyntetyzuje sobie co będzie potrzebować, podobnie z kolagenem.

Cytując Wikipedię:

Creatine is not an essential nutrient as it is naturally produced in the human
  • Odpowiedz
Jedząc mięso też suplementujesz B12. Tylko że dajesz ją zwierzętom, czekasz aż urosną i je zjadajsz. Nie lepiej wziąć ją bezpośrednio?


Jak jesz podroby - u nas dosyć popularne, w odróżnieniu od zachodu - nie tylko tkankę mięśniową, to nie ma takiej potrzeby. I nie, nie lepiej brać bezpośrednio.

D3 powstaje przes skórę pod wpływem słońca.

D3 was established and proven to result from the ultraviolet irradiation of 7-dehydrocholesterol.


Jeśli a) jesteś
  • Odpowiedz
Dieta, którą trzeba suplementować. Proszę cię.


@anonymous_derp: Jeżeli jest lepsze od jakiegokolwiek źródła B12? Jasne, że tak.

Udowadnia, że bez bardzo dokładnej suplementacji, dieta wegańska jest po prostu bezsensownym torturowaniem własnego organizmu.


Bezsensowne, a w dodatku głupie to są twoje wywody na temat odżywiania, suplementacji.

Chyba, że powiesz mi, gdzie w roślinach kreatyna czy karnosyna? Gdzie witamina D3? Gdzie łatwo przyswajalne żelazo?


Skorzystaj z internetu. Poczytaj o tych związkach i składnikach
  • Odpowiedz
@veganista:

Logika diety wegańskiej:
1. Upośledź składniki odżywcze w tym co jesz.
2. Suplementuj wszystko to, czego brakuje.

Iście PRL-owskiej podejście, heroicznego walczenia z problemami, które w normalnym systemie nie istnieją.
  • Odpowiedz
@anonymous_derp:

Jak jesz podroby


Ale co to za różnica którą część zwierzęcia zjesz? I tak suplementujesz B12.

Zwierzęta hodowlane dostają suplement B12 w paszy. Ty też suplementujesz, z tą różnicą że ja bezpośrednio, a ty pośrednio przez zwłoki zwierzęcia któremu dałeś suplement.

Logika diety wegańskiej:

1. Upośledź składniki odżywcze w tym co jesz.

2. Suplementuj wszystko to, czego brakuje.

Udowadnia, że bez bardzo dokładnej suplementacji, dieta wegańska jest po prostu bezsensownym
  • Odpowiedz
Ale co to za różnica którą część zwierzęcia zjesz? I tak suplementujesz B12.

Zwierzęta hodowlane dostają suplement B12 w paszy. Ty też suplementujesz, z tą różnicą że ja bezpośrednio, a ty pośrednio przez zwłoki zwierzęcia któremu dałeś suplement.


To bardziej skomplikowana sprawa. Zwierzaki hodowlane mają suplementowane B12 (i nie tylko; czytam sobie podręcznik dot. chorób drobiu z lat 70-tych, i pasze wydają się być faszerowane wszystkim), bo taki jest typ hodowli, zwykle
  • Odpowiedz
przeciętny weganin nie wytrzymuje na tej diecie nawet roku

podejrzewam, że nawet podroby zwierzaków niesuplementowanych byłyby świetnym źródłem B12.

W diecie wegańskiej jest niewiele tłuszczy nasyconych

suplementacja diety wegańskiej może co najwyżej przywrócić/utrzymać zdrowie na poziomie, który mięsożercy utrzymują bez suplementacji

Nawet jeśli opychają się jedzeniem wyłącznie roślinnym, to będą mieli niedobór białek (kreatyna, tauryna, karnityna, karnosyna), witamin (B12, D), minerałów (szczególnie żelazo) i niezbędnych kwasów tłuszczowych.


@anonymous_derp:

Piszesz dużo domniemywań
  • Odpowiedz
@NieZdalemTestuTuringa: Masz rację - powinienem podnosić poziom dyskursji, zamiast się do niego dostosowywać.

przeciętny weganin nie wytrzymuje na tej diecie nawet roku


https://www.psychologytoday.com/us/blog/animals-and-us/201412/84-vegetarians-and-vegans-return-meat-why

podejrzewam, że nawet podroby zwierzaków niesuplementowanych byłyby świetnym źródłem B12.


https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2846864/

W diecie wegańskiej jest niewiele tłuszczy nasyconych


https://www.gaia.com/article/vegans-dont-forget-fats

(W tym artykule dla vegan nawet zalecają ograniczać spożycie tych niewielu roślinnych źródeł tłuszczy nasyconych.)

suplementacja diety wegańskiej może co najwyżej przywrócić/utrzymać zdrowie na poziomie, który mięsożercy utrzymują bez
  • Odpowiedz