Wpis z mikrobloga

@shadowboxer: Caly koncept wlasnosc bierze sie z tego, ze zasoby danego dobra sa ograniczone(o tym juz zreszta kiedys bylo w watku w ktorym dyskutowalismy). "Wlasnosc intelektualna" nie spelnia tego warunku(tj jest co najwyzej ograniczona przez podaz nosnikow). Nie jest rowniez dostrzegalna:

clearly, in order for individuals to avoid using property owned by others, property borders and property rights must be objective (intersubjectively ascertainable); they must be visible. For this reason, property
@PanLogik: Dzięki za wyjaśnienie, choć sądziłem, że będzie ono bardziej ekonomiczne niż filozoficzne, za argumentami normatywnymi w wyjaśnianiu natury procesów gospodarczych nie przepadam. Swoją drogą, mam pytanie: Czy domyślasz się z jak z czysto teoretycznej perspektywy w ekonomii jest uzasadniany sprzeciw wobec istnienia IPR?
Domyślam się, że niezbyt często.


@PanLogik: Wiesz dobrze, że nie jest to dobra odpowiedź :P. W ekonomii jednym z paradygmatów tłumaczenia zjawiska innowacji jest ten autorstwa Josepha Schumpetera, mówiący o występowaniu w gospodarce mechanizmu kreatywnej destrukcji. Nowa kombinacja środków produkcji wprowadzona do systemu burzy jego dotychczasowe podstawy, przynosząc rewolucję technologiczną i wygenerowanie nowego źródła wzrostu. Proces ten ma charakter ciągły – zdobyta przewaga strategiczna jest nietrwała i ulega z czasem erozji
W ekonomii jednym z paradygmatów tłumaczenia zjawiska innowacji jest ten autorstwa Josepha Schumpetera, mówiący o występowaniu w gospodarce mechanizmu kreatywnej destrukcji. Nowa kombinacja środków produkcji wprowadzona do systemu burzy jego dotychczasowe podstawy, przynosząc rewolucję technologiczną i wygenerowanie nowego źródła wzrostu. Proces ten ma charakter ciągły – zdobyta przewaga strategiczna jest nietrwała i ulega z czasem erozji na skutek stworzenia kolejnego wynalazku, który pozwoli na obniżenie krzywej kosztów.


@shadowboxer: Nie przeczytałem artykułów,
Nie wiem na ile jest, a na ile nie jest to banałem, ale podobieństwo bije po oczach.


@Kampala: To nie jest banałem :) Nie wiem czy czytałeś Kapitalizm, socjalizm i demokrację (jeżeli nie, to gorąco polecam) i zapoznałeś się z pracami Schumpetera, ale był on jednym z nielicznych liberalnych ekonomistów, który jawnie przyznawał się do inspiracji Marksem i bardzo go szanował. Są jednak dość znaczące różnice i nie dotyczą one innowacji.