Wpis z mikrobloga

Kolega wrócił po 5 latach emigracji, gdzie zarabiał chore pieniądze, ale za to praktycznie nie miał życia poza pracą. Odłożył około 1,5mln (część w inwestycjach) i teraz siedzi na wsi w domu swoich rodziców: karmi kury, podcina krzaczki, kosi trawniki i mówi, że planuje tak przez następne 5-10 lat, a może i do końca życia. Moim zdaniem to jest spoko, że teraz odzyskuje balans życiowy ale część jego znajomych uważa, że jest głupi, bo mógłby wybudować willę, kupić merca i pracować gdzieś dalej żyjąc jak król. Jak wy sądzicie? P.S. Dom rodziców ma ze 200m.kw. z wielkim ogrodem i podwórkiem dookoła, kolega ma tam całe piętro dla siebie właściwie.
  • 176
  • Odpowiedz
@Ld93 wiesz co... Podpowiedz mu, zeby (jak już się znudzi) w ramach hobby, ale też zarobku wybudowal dom w stanie deweloperskim. Sprzeda go jeszcze przed zakończeniem budowy i to z ładnym zyskiem. Teraz ludzie kupuja domy jak szaleni.
  • Odpowiedz
@Ld93: Będąc na emigracji, gdzie zarabiałem bardzo fajne pieniądze tęskniłem dosłownie za wszystkim. Zapachem Polskiej wsi, smakiem kotleta mamy, spacerem do kościoła w niedziele. Dosłownie, za wszystkim. Doskonale rozumiem człowieka. Tam miałem hajs i nic poza tym. Ludzie fałszywi, cały czas czułeś, że nie jesteś swój, tylko obcy, nieznajomość prawa czy zwyczajów wpędzła w kłopoty. Tutaj, będąc z rodziną i przyjaciółmi miałem wszystko. Dla niektórych € czy $ to religia i
  • Odpowiedz
ja tak szybko bym nie poszedł na taki układ, ale to jego życie

polecałbym mu jednak jakąś pracę zdalną albo pasywkę sobie zrobić i korzystać z wolnego jak chce


@FotDK: A co, jeśli to jego marzenie i do końca życia ma ochotę budować ogródek? ;)
  • Odpowiedz
@Ld93: Będąc na jego miejscu ... inwestowałbym, ale zależy jakie ma do tego podejście, bo jeżeli chce być zabezpieczony i nie ma wymagań co do kasy, to kupił bym 8 mikroapartamentów w Warszawie na woli, albo blisko mordoru --- to jakieś 10 000 miesięcznie na czysto, jeżeli jest bardziej kumaty co do kasy, to flipy, albo kryptowaluty, ale tylko z pomocą kogoś, kto w tym siedzi.
  • Odpowiedz
@alex-fortune: też tak uważam bo jakie są stawki analityka w Zurychu coś koło 10k brutto na miesiąc z premiami wyjdzie może 8500 chf netto. Mieszkanie 2000 chf no powiedzmy że oszczędza 5000 chf do tego w 5 latach zarobił na inwestycjach coś koło 50% kapitału. Chociaż tutaj stawki co podaje to raczej wyższe są. Normalnie to 70k rocznie.
  • Odpowiedz
@Ld93: gość wie co chce w życiu robić, przecież nie powiedział ze każdy jego dzień będzie wyglądał tak samo, może będzie chciał sobie ubarwić życie i pojechać na jakieś wakacje, nawet skromne, strasznie irytuje mnie takie podejście znajomych którzy oczywiście wiedza najlepiej co chce kolega, żałosne, niech słucha samego siebie pozdrawiam
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ld93:

część jego znajomych uważa, że jest głupi, bo mógłby wybudować willę, kupić merca i pracować gdzieś dalej żyjąc jak król.


Ja #!$%@?, znajomi do śmieciarki.

Moim zdaniem gościu jest mądry i ogarnięty. Jeśli nie potrzebuje zużyć wszystkich ciężko zarobionych pieniędzy to jego sprawa i ja bardzo szanuję taki pomysł. Skoro lubi życie na wsi (na ja uwielbiam) to niech siedzi ile może :) pewnie co jakiś czas sobie coś kupi
  • Odpowiedz