Wpis z mikrobloga

@Raa_V: 100% symulował. Wcale nie ma tej kostki szczególnie wrażliwej, bo przecież nie leczył pół sezonu stawu skokowego. I w żadnym wypadku nie ma jej już i tak narażonej przez poprzednie starcia. Ciekawe, że o symulacji w takich wypadkach mówią ludzie, którzy nigdy nie mieli kontuzji/nie odczuli czegoś takiego. Nie mówię, że Neymar nigdy nie dodaje nic od siebie, ale raczej nie w tym wypadku
@Raa_V: To już wie tylko on. Kontuzja to mimo wszystko ogromny ból, szczególnie przy takim kontakcie, dlatego nie sądzę, żeby akurat w tym wypadku dodał dużo od siebie