Wpis z mikrobloga

Beka z ludzi, którzy nie dają jedzenia bezdomnym, bo zdarzyło się, że ktoś nie przyjął go albo je wyrzucił. Lista powodów dlaczego bezdomni nie przyjmują lub wyrzucają jedzenie:
1. Stan uzębienia. Jeden z najczęstszych powodów dlaczego odmawiają twardego, ciężkiego do przegryzienia pokarmu.
2. Schizofrenia, lub inna choroba psychiczna. Bardzo częsty powód wyrzucania jedzenia. Mogą być myśleć , że jedzenie jest otrute, stanie się coś złego jak je zje itp.
3. Uczulenia i alergie.
4. Problemy z trawieniem
5. Mogli już dostać kiedyś od kogoś kanapkę która była ze szkłem i teraz nie przyjmują jedzenia które nie jest w opakowaniu.
6. Preferencje. Wydaje się nam że powinni przyjąć każde jedzenie, skoro są bezdomni, ale są ludzie którzy na ulicy radzą sobie lepiej i nie przyjmują wszystkiego skoro mogą dostać gdzieś indziej coś lepszego. Ten powód jest najtrudniejszy do przyjęcia, ale cóż, ludzie są różni.
Następnym razem nie zastanawiajcie się, tylko podzielcie się swoim jedzeniem. Proszę, nie uogólniajcie i miejcie otwarte serca.
#przemyslenia #bezdomni #bezdomnosc #humanizm #jedzenie #pomoc
  • 20
@171819: Pieprzysz głupoty. Żule i menele to najgorszy sort, który sam sobie zgotował ten los. Normalni bezdomni sami sobie radzą i innym bezdomnym też pomagają. Pracują dorywczo, znajdują sobie jedzenie.
Ale tych pierwszych ani dokarmiać ani nie dawać pieniędzy. Ogrzewalnie biorą każdego tylko trzeba być trzeźwym a nie awantarującym się śmierdzielem.
Przez pewną pracę zobaczyłem jak wygląda to od zaplecza i jak te śmierdziele obrzydziły mi swój widok.
@171819: Lubię rozmawiam z bezdomnymi, mówię o nich "moje nieboraczki". Znajomi się ze mnie śmieją, że mam coś z głową, a jak jesteśmy na mieście to uciekają zanim zacznę z rozmowę z jakimś "znajomym". :D

Takie bajki o których piszesz, to oni opowiadają obcym. Żule mają najlepszy PR i często świetnie kłamią. Niczego im nie brakuje, zwłaszcza jak jest ciepło. Wiedzą gdzie mogą iść po posiłek i gdzie mogą się przespać.
@171819: dawanie żulom jedzenia sprawia tylko tyle że mają więcej hajsu na alkohol, bo nie muszą sobie kupować jedzenia.

Polecam popracować w jakimś DPS czy w innej organizacji która zajmuje się opieką nad ludźmi tego typu i szybko przekonasz się, że bezdomności to ich świadomy wybór i że nie ma większych ściemniaczy.
@171819: no chyba nie. Raz podszedł do mnie „bezdomny” i poprosił o pieniądze. Jako, że nigdy nie daję pieniędzy zaproponowałam, że zamiast pieniędzy mogę zrobić mu zakupy. Zapytałam co chce, weszłam do sklepu, kupiłam, a jak wyszłam to już typa nie było. Na szczęście kupiłam dobrą szynkę to przynajmniej zjadłam, ale co się wkurzyłam to moje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Dlatego jestem sceptycznie nastawiona do pomocy ludziom