Wpis z mikrobloga

Prof. Gersdorf dziś w wywiadzie

A czego oni, pani zdaniem – jeśli chodzi o prawo, o jego istotę – nie rozumieją?

– Pan minister Warchoł, prawa ręka pana Ziobry, to inteligentny facet, o bardzo rozległej wiedzy prawniczej. On rozumie absolutnie wszystko.

On, Ziobro, Kaczyński – po prostu nie chcą trójpodziału władzy. Tylko żeby była jednolita władza państwowa. Jak za Gomułki.

Wszystko ma się obracać wokół jednego ośrodka rzeczywistej władzy, cała reszta zaś to będą urzędnicy, którzy temu ośrodkowi podlegają i są od niego mniej lub bardziej ściśle uzależnieni.

Oni mówią, że „kasta sędziowska nie może się sama sądzić”. Pomijam użycie poniżającego określenia „kasta”, bo przecież sędziowie to też są ludzie. Chciałabym jednak, aby społeczeństwo zrozumiało – bo w przypadku pana Kaczyńskiego to sprawa beznadziejna – że niezależne sądownictwo, bez politycznych czerezwyczajek, które tańczą tak, jak muzyka z centrali partyjnej zagra, to jedyna gwarancja nieopresyjnego państwa. Czyli takiego, którego nie będziemy się bać i które będziemy uważali za nasze.

A tu szerzej nieznane ciekawostki o postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów

Zagwarantował sobie tzw. specjalnych pełnomocników, którzy będą mogli ścigać dyscyplinarnie sędziów w poszczególnych sprawach, i nie będzie możliwości, aby odmówić wszczęcia postępowania, nawet jeśli realnego materiału na obwinienie nie będzie.

W postępowaniu przed sądem dyscyplinarnym – zbadaliśmy to dokładnie – gwarancje dla obwinionego sędziego będą gorsze niż w sprawie o morderstwo przed normalnym sądem karnym.

[...] – Na przykład jeśli obwiniony sędzia z powodu choroby nie może brać udziału w postępowaniu, to przysługuje mu obrońca z urzędu, ale do czasu wyznaczenia tego obrońcy taki sędzia pozbawiony jest obrony, bo cała procedura nie przerywa biegu postępowania – prawo do obrony dla takiego sędziego jest więc iluzoryczne, bo zanim dostanie obrońcę, sprawa może zostać zakończona.

Albo inny przykład: sąd dyscyplinarny będzie mógł prowadzić postępowanie mimo usprawiedliwionej nieobecności obwinionego sędziego na rozprawie. Co jest rażąco sprzeczne z konstytucyjnym prawem do obrony i konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Bo on nie będzie mógł przedstawić argumentów na swoją obronę.

Cały wywiad bardzo ciekawy, niestety za paywallem
http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,23612356,malgorzata-gersdorf-niektorzy-mowia-ze-powinnam-sie-przykuc.html
#neuropa #tklive #wolnesady #trybunalkonstytucyjny #prawo #polityka
  • 7
Tylko żeby była jednolita władza państwowa


Zgodnie z konstytucją mamy jednolitą władze państwową sprawowaną przez Naród. (art 4) która dopiero potem dzieli się (choć raczej należałoby napisać jest wykonywana) w trzech postaciach (art. 10).

Czyli takiego, którego nie będziemy się bać i które będziemy uważali za nasze


Przez ostatnie 27 lat jakoś nie zadziałało. Serio, nie jestem fanem założeń tej reformy, ale sędziowie mogliby się już zorientować, że byli dość papierową tarczą
władza państwowa to co innego


@Wotto: Ja uważam, że nie :) A jeżeli już to władza państwowa jako biorąca się z władzy zwierzchniej narodu nie może być podzielona gdyż mamy jedno źródło legitymacji, podzielony może być sposób jej wykonywania. O ścisłym podziale władzy można by mówić gdyby jeden organ miał legitymację tradycyjną np. król, a drugi demokratyczną np parlament.Niestety po raz kolejny wychodzi, że konstytucję to mamy średnio napisaną.
@Wotto: A ty z monarchią konstytucyjną gdzie była władza monarchy pochodząca od Boga i władza pochodząca od Narodu, wiec istniał prawdziwy podział ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Bo powiedz mi jaką legitymację ma władza państwowa, jak nie działanie w imieniu i na rzecz Narodu?