Wpis z mikrobloga

@strielali: a tak serio to jest jedna wielka loteria. Możesz spotkać różową 10/10 i będzie mega zajebistą ułożoną laską, równie dobrze trafić 3/10 + #!$%@? charakter w pakiecie.

Czasy internetów zniszczyły (no dobra zminimalizowały) pożądane przez różowe metody poznawania w rzeczywistości. 3 moje bardzo dobre koleżanki (5/10, 4/10, 7/10) mają Tindera i #!$%@? po 300-400 par, spytałem ilu gości podbiło do nich w rzeczywistości i zagadało o zwykłą pierdołę, jak myślisz?