Cześć od dzisiaj pod tagiem #ramenwwa będę tworzył zestawienia najlepszych #ramen w #warszawa W skali od 1-5 oceniane będą 4 kryteria tj. wywar, makaron, dodatki oraz lokal.
Na 1 ogień idzie restauracja #omami, która znajduje się przy ul. Mokotowskiej 49. Wnętrze restauracji bardzo jasne, obsługa bez zastrzeżeń. Do tego fajny lecz mały ogródek. Zamówiłem original shoyu ramen za 34zł. Mimo prawie pełnego lokalu po 8 minutach dostałem swój ramenik. Samo danie wyglądało obłędnie. Jeżeli chodzi o wywar to był ok, chociaż dla mnie zbyt mało wyrazisty i może trochę za tłusty. Jeżeli chodzi o dodatki to było marynowane jajko - ok, klasycznie dymka, przepyszny chrupiący, a zarazem rozpływający się w ustach boczek no i tykwa, która kompletnie nie pasowała mi w tym zestawieniu. Makaron spoko, nieposklejany, elastyczny i nie był rozgotowany, może nawet zbyt aldente, a może się tylko czepiam. Szczerze mówiąc, po opiniach klientów spodziewałem się większego wow. Poza mięskiem, niczym się nie zachwyciłem ale ogólnie było ok.
W mojej skali:
wywar 3/5 dodatki 3/5(ale mięsko było przepyszne) makaron 4/5 lokal 4/5
Łączna ocena 3,5/5. Spodziewałem się czegoś lepszego ale koniec końców zjadłem wszystko i nie było najgorzej. Zamieszczam zdjęcie.
@sidhellfire: uwazam ze to co serwuje duza mi-ha to nawet nie jest ramen, to była zupa z makaronem na bazie mleka kokosowego z dodatkiem pasty tom-yum.. jeżeli to było dla ciebie przyjemnym zaskoczeniem, to koniecznie stestuj jakiś ramen z prawdziwego zdarzenia :D
W skali od 1-5 oceniane będą 4 kryteria tj. wywar, makaron, dodatki oraz
lokal.
Na 1 ogień idzie restauracja #omami, która znajduje się przy ul. Mokotowskiej 49. Wnętrze restauracji bardzo jasne, obsługa bez zastrzeżeń. Do tego fajny lecz mały ogródek. Zamówiłem original shoyu ramen za 34zł. Mimo prawie pełnego lokalu po 8 minutach dostałem swój ramenik. Samo danie wyglądało obłędnie. Jeżeli chodzi o wywar to był ok, chociaż dla mnie zbyt mało wyrazisty i może trochę za tłusty. Jeżeli chodzi o dodatki to było marynowane jajko - ok, klasycznie dymka, przepyszny chrupiący, a zarazem rozpływający się w ustach boczek no i tykwa, która kompletnie nie pasowała mi w tym zestawieniu. Makaron spoko, nieposklejany, elastyczny i nie był rozgotowany, może nawet zbyt aldente, a może się tylko czepiam.
Szczerze mówiąc, po opiniach klientów spodziewałem się większego wow. Poza mięskiem, niczym się nie zachwyciłem ale ogólnie było ok.
W mojej skali:
wywar 3/5
dodatki 3/5(ale mięsko było przepyszne)
makaron 4/5
lokal 4/5
Łączna ocena 3,5/5.
Spodziewałem się czegoś lepszego ale koniec końców zjadłem wszystko i nie było najgorzej. Zamieszczam zdjęcie.
Komentarz usunięty przez autora
Mi smakował ten z kokosowym blisko centrum. Bodajże Mi-cha. Nie przepadam za taką kuchnią, więc było to przyjemne zaskoczenie.