Wpis z mikrobloga

jedynym plusem bycia karłem 170cm jest to, że nie trzeba ćwiczyć czy w ogóle dbać o sylwetkę. No bo tak: jeżeli ćwiczymy dla siebie to po to żeby być dużym i silnym, ale nie da się być dużym i silnym będąc małym. Więc to odpada.
Niektórzy jeszcze ćwiczą, żeby się podobać różowym, ale znowu - żaden szanujący się różowy nie zechce faceta z defektami genetycznymi. Bo po prostu nie będziesz dla niej atrakcyjny. Zostają nam tylko te mniej wybredne, nieszanujące się, takie które nie patrzą na wygląd.
Jak widać, nie ma sensu dbanie o siebie jak masz 170cm
#przegryw #zwiazki #mikrokoksy
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ageroth: nie zgodzę się z tym że p------ę jak potłuczony. I tak, najlepiej już by mi było do trumny. Nie urosnę, a życie z takim kalectwem nie ma sensu
  • Odpowiedz