Wpis z mikrobloga

O #!$%@?, właśnie się zorientowałem, że wakacyjny hit, który mnie ostatnio wszędzie męczy, jest hitem tajskim, a nie światowym :D

Gdzie się nie pójdzie, do restauracji, do centrum handlowego, do zwyczajnego sklepu, ciągle można usłyszeć wpadający w uszy refren:
"Morning teacher, how are you today?
I'm fine, I'm okay, better than yesterday"

Nie wiem od kiedy wałkują to w kółko, co najmniej od miesiąca, słyszałem ją dobre sto razy. Często mi się to śpiewa pod nosem, dzisiaj #rozowypasek mnie spytał, co to za utwór, który ostatnio ciągle nucę, bo nie zna go. No jak może nie znać, jak to nowe Despacito, pewnie ma z miliard wyświetleń na YT.

Wszedłem na YouTube, żeby jej go puścić, utwór ledwo 63 mln wyświetleń. Niedużo jak na wakacyjny hit. No i teraz dopiero się zorientowałem, że to tylko tajski fenomen i nie słychać tego utworu 5 razy dziennie w RMF-ie ani w Esce :D

Posłuchajcie sobie, tylko uważajcie, bo refren bardzo wpada w uszy i ciężko się go pozbyć :D Jakbyście chcieli sam refren, to jest od 1:20.

Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w Azji, ciekawostki, zdjęcia, anegdoty.

Warto również obserwować profil na #instagram, gdzie codziennie będziemy wrzucać zdjęcia z naszych podróży.

Nasz blog znajdziecie pod adresem chrapki.pl

Fanpage na fejsie

#podroze #tajlandia #azja #ciekawostki #muzyka #mindfuck
PeeJay - O #!$%@?, właśnie się zorientowałem, że wakacyjny hit, który mnie ostatnio w...