Koleje w Birmie mają dwie zalety: istnieją i są tanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zbudowane jeszcze przez Brytyjczyków za czasów kolonialnych, dziś straszą starymi składami, długimi czasami przejazdu i ogólnym zatłoczeniem. Za to ceny biletów są niesamowite, całodzienna podróż to koszt około 2-3 dolarów. Tę samą trasę można pokonać dwa razy szybciej autobusem, ale wrażenia będą zupełnie inne.

Najciekawszą trasą kolejową w kraju jest bez wątpienia odcinek między Pyin Oo Lwin a Hsipaw. To tutaj można podziwiać piękne, górzyste krajobrazy oraz równiny pełne malowniczych pól. Główną atrakcją jest przejazd przez wiadukt Gokteik – oddany do użytku 1 stycznia 1900 roku, mający nieco ponad 200 metrów wysokości stalowy kolos.

Żeby dać radę tu przejechać, pociąg zwalnia do jakichś dwóch kilometrów na godzinę, do tego cały trzęsie się na boki jakby zaraz miał spaść. Zdecydowanie nie jest to atrakcja dla osób z
PeeJay - Koleje w Birmie mają dwie zalety: istnieją i są tanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zbudowane ...

źródło: comment_8Pz98C1dlR3f0agHb4exzI9PF2cxxUbP.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pociąg zwalnia do jakichś dwóch kilometrów na godzinę, do tego cały trzęsie się na boki jakby zaraz miał spaść.


@PeeJay: brzmi jak gotowy scenariusz do tragedii komunikacyjnej, w której zginie wielu turystów i będzie afera na cały świat.
  • Odpowiedz
Dzisiaj skończyłem z "największej huśtawki na świecie". W sumie to coś jak bungee, tylko na początku jest 70 metrów swobodnego spadku, a potem kołysanie się na dwustumetrowej linie. A to wszystko nad przepaścią, która sięga momentami nawet 260 metrów :O

Dobra, koniec pisania, zapraszam do śmiania się z moich krzyków ( ͡° ͜ʖ ͡°
PeeJay - Dzisiaj skończyłem z "największej huśtawki na świecie". W sumie to coś jak b...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Pozdrowienia z Filipin! Fotki z dzisiejszego poranka na statku Manila-Coron. W sumie ciekawy taki rejs, tylko długo trwa. Po 15 wsiedliśmy na statek, o 19 odpłynął, na pokładzie duszno i ciężko się śpi (trzecia klasa). Za to były tanie piwa i można było sobie siedzieć na pokładzie i chillować ;)

W zeszłym tygodniu wyprowadziliśmy się z Tajlandii, wracamy powoli do Polski. Najpierw jednak ciśniemy na 3-miesięcznego tripa, zaczynamy od miesiąca na Filipinach.

Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w Azji, ciekawostki, zdjęcia, anegdoty.
PeeJay - Pozdrowienia z Filipin! Fotki z dzisiejszego poranka na statku Manila-Coron....

źródło: comment_xLmOKwmE9rzgk0bqMyOJAj4vhz7n9rAl.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jutro wbijamy na imprezę do #bangkok , przyjeżdża nasz dobry Cumpel z Polski. Przy okazji wybierzemy się na tajski boks. Gala trwa 6,5h, ale chyba tyle nie wytrzymamy :D

W międzyczasie zapraszam do przeczytania wpisu z zeszłorocznego wypadu do wietnamskiego Ninh Binh, gdzie załapaliśmy się na dwa rejsy łódką - po Tam Coc i Trang An.

Świetna sprawa, spokojna woda, mała drewniana łódeczka, wokół góry przeplatane polami ryżu, a do tego płynie sie przez jaskinie z tak niskim sklepieniem, że momentalnie trzeba się mooocno schylać :D

Wpis
PeeJay - Jutro wbijamy na imprezę do #bangkok , przyjeżdża nasz dobry Cumpel z Polski...

źródło: comment_ylmeojJf1NturVZa07zXOmVA2Rmlq4oH.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najlepsze w różnicy czasu między Europą a Tajlandią jest to, że kiedy w Polsce wszyscy jeszcze śpią, ja już mogę zajadać się pączkami na Tłusty Czwartek :D Może i nie są to prawilne pączki, tylko bieda-donuty, ale co tam!

Ciekawe, czy jak #rozowypasek wróci z pracy, to coś jeszcze dla niej zostanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w
PeeJay - Najlepsze w różnicy czasu między Europą a Tajlandią jest to, że kiedy w Pols...

źródło: comment_KwYVZy3wpDU0jjXwAVgH7Lq1EKTGRPya.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Gdy w środku nocy nie da się złapać taksówki ani zamówić transportu z appki, żeby wrócić do swojego miasta, zawsze pozostaje jeszcze opcja łapania stopa :D

Wracaliśmy z wczorajszej imprezy w pięć osób na pace. Tajowie, którzy nas wzięli, postawili sobie za cel pokazać nam ciekawe miejsca w okolicy, więc mieliśmy przystanki na robienie zdjęć, których wcale nie potrzebowaliśmy :D

Do tego kierowca kilka razy nam powtarzał, że nie jest z mafii, ale że trzeba na nią uważać. Oczywiście, że nie był, rozumiemy. Przecież nie ma żadnej mafii #pdk

Zapraszam
PeeJay - Gdy w środku nocy nie da się złapać taksówki ani zamówić transportu z appki,...

źródło: comment_984nhEzmdd8pGuW1OZKKJ7PdKHH8u8Xi.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po tajsku znamy tylko kilkanaście słów/zwrotów, ja trochę mniej, #rozowypasek więcej. Wiecie co jest największą przeszkodą w nauce języka? Nie, wcale nie chodzi o inny alfabet. Najtrudniejsze do ogarnięcia są tony.

Język tajski ma pięć tonów: niski, neutralny, wysoki, rosnący i opadający. Do tego ma znaczenie, jak długo wypowiada się samogłoski. Taki wyraz jak „khao” w zależności od wymowy można przetłumaczyć na:
1. Ryż
2. Biały
3. Wiadomości
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krejdd าว - aaał, เ-า - ał

To tak samo mozna powiedziec, ze gdyby ó nie mialo by kreski to bylo o. Tak samo gdybyเ-า nie mialo า to by bylo เ (e). A ze ma to jest ał.
  • Odpowiedz
Czołem Mirki!

Czy bylibyście zainteresowani #ama z przejazdu skuterem przez Wietnam? Zrobiliśmy z #rozowypasek taką trasę w lutym zeszłego roku - kupiliśmy skuter w Hanoi, zrobiliśmy nim 2750 km i sprzedaliśmy go w Ho Chi Minh (Sajgonie). Było zajebiście, jest to zdecydowanie jedna z lepszych przygód, jakie zaliczyliśmy!

Chcę jutro wrzucić na bloga wpis o tym wyjeździe, ale pewnie nie zamieszczę wszystkich informacji interesujących Mirków, stąd pomysł na AMA. Co o tym myślicie?

Jako

Chcesz AMA o wyprawie skuterem przez Wietnam?

  • Dawaj to AMA człowieku 51.3% (40)
  • Nie chcę 48.7% (38)

Oddanych głosów: 78

PeeJay - Czołem Mirki! 

Czy bylibyście zainteresowani #ama z przejazdu skuterem pr...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W weekend w Tajlandii miała miejsce pierwsza od ponad 50 lat (albo 30, zależy czy tajfuny zaliczać do tej samej kategorii) burza tropikalna – Pabuk. Z góry zaznaczamy, że jesteśmy bezpieczni i do nas nie dotarła ;)

Co jednak nas zdziwiło, to skala paniki w polskich (i pewnie nie tylko) mediach. Nagłówki mówią o odwołanych lotach, masowych ewakuacjach itp. Ogólnie wyłania się z tego obraz małej apokalipsy. W rzeczywistości wszystko było pod kontrolą.

Tak, odwołano loty, ponadto ewakuowano turystów z niektórych wysp, zamknięto szkoły znajdujące się blisko wybrzeża. Wszystkie te kroki jednak poczyniono, żeby zminimalizować skutki przejścia Pabuka. Tajowie byli gotowi na jego nadejście, nie było w tym żadnej paniki czy chaosu. O Pabuku mówiło się dużo co najmniej od początku tygodnia. Dopóki ludzie trzymali się z dala od morza, to nic im nie groziło.

W
PeeJay - W weekend w Tajlandii miała miejsce pierwsza od ponad 50 lat (albo 30, zależ...

źródło: comment_L4X8iP1ipKbt9U7HAYcEX6XDrfIywHVs.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PeeJay: rodzice byli kilka lat temu i też ich złapał jakiś huragan, mówili że bardzo dobrze są zorganizowani. Bardzo często robią ćwiczenia ewakuacji, w szczególności w szkołach. Zero paniki mieszkańców, turysci no już gorzej, ale nie ma co się dziwić.
  • Odpowiedz
Poniżej zobaczycie trailer naszej relacji z Festiwalu Wegetariańskiego. To nasza pierwsza produkcja na Chrapkowym kanale na YouTube. Raczej nie będzie ich wiele, chyba lepiej czujemy słowo pisane, a montowanie takich relacji jest bardzo czasochłonne. Dotychczas wszystkie filmy tworzyłem w formie teledyskowej, czyli brałem losowe ujęcia z naszych podróży i podstawiałem do wybranej muzyki.

Pełną wersję znajdziecie w poniższym znalezisku. W powiązanych wrzuciłem linka do długiej relacji tekstowej i wyjaśnienia całej tradycji Festiwalu Wegetariańskiego. Zapraszam do oglądania i wykopywania ;)
https://www.wykop.pl/link/4661547/festiwal-wegetarianski-2018-nasza-relacja-wideo/

Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w Azji, ciekawostki, zdjęcia,
PeeJay - Poniżej zobaczycie trailer naszej relacji z Festiwalu Wegetariańskiego. To n...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wygląda na to, że pora deszczowa już się skończyła. Co więcej, przegapiliśmy ten moment. Kiedy obrywaliśmy deszczem raz za razem podczas wizyty w Pai na północy #tajlandia, u nas w Chonburi się rozpogodziło. Od kiedy wróciliśmy do domu w zeszłą sobotę, deszcz nie padał ani razu i się na to na razie nie zapowiada.

Trafiliśmy w tym roku na wyjątkowo krótką porę deszczową. Choć pogoda była trochę chwiejna gdzieś od przełomu kwietnia/maja, to pora sucha na dobrą sprawę skończyła się dopiero na początku września. Skala deszczu i tak była mała w stosunku do poprzednich lat. Straszono nas powodziami, utrudnionym dojazdem do szkoły różowego paska przez kilka miesięcy. Nic takiego się nie stało. Ostatecznie pora deszczowa trwała niecałe dwa miesiące zamiast standardowych czterech-pięciu.

Do tego chyba po raz pierwszy od ponad pół roku aplikacje pogodowe pokazują słońce. Wcześniej było tak: upał od rana do wieczora? Appka i tak pokaże „możliwe opady deszczu”. I tak właściwie dzień w dzień, niezależnie od tego, jaką pogodę się sprawdzało. Przez to właściwie w ogóle przestaliśmy polegać na prognozach. A tu od kilku dni taka niespodzianka – jakiego źródła byśmy nie sprawdzili, wszystko na żółto od słońca :D
PeeJay - Wygląda na to, że pora deszczowa już się skończyła. Co więcej, przegapiliśmy...

źródło: comment_fzX2kfNcuqGPVyZ8ga3ImfGCn4StlO8k.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tak tak, moje dzieciaki 2 dni temu po 5 minutach wychodzily z basenu bo zimno :) na poczatku dziwilem sie ze tajowie przy 35 stopniach w kurtce chodza a sam moze za chwile bede szukal bluzki na targu aby cos zalozyc ponizej 30 stopni :)
  • Odpowiedz
@PeeJay: no ja w najmroczniejszej cześci Tajlandii - Pattaya (a dokladnie Nong Prue), jakbys byl gdzie byl w okolicy to zapraszam, nawet pokój wolny na ugoszczenie nocne mam (ja tu jestem z dzieciakami wiec wypad poza miasto to jednak dla mnie wieksza wyprawa :). w kazdym badz razie od tygodnia jest spoko, deszczu nie widać :)
  • Odpowiedz
Utwór do słuchania w trakcie czytania w pierwszym komentarzu ;)

Ale dzisiaj pokonaliśmy przepiękną trasę! Przejechaliśmy około 130 kilometrów z Chiang Mai do Pai, po drodze zbaczając i zwiedzając okoliczne atrakcje. Olbrzymi wodospad, nowobudowana świątynia, wszystko to to było nic przy samej DRODZE.

Niby wiedzieliśmy, że ta trasa jest świetna, kilku znajomych ją pokonało i baaardzo zachwalało, ale po paru miesiącach poruszania się głównie po mieście nie byliśmy chyba gotowi na to, co zobaczymy.

Sunęliśmy
PeeJay - Utwór do słuchania w trakcie czytania w pierwszym komentarzu ;)

Ale dzisi...

źródło: comment_ywsLuxbrXe9wVv4KRJQslri94Wf4sfbe.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PeeJay: Nie zapomnijcie wrzucić o tym wpis na blogu. Sporo fajnych miejscówek pokazujesz więc przy moim następnym wypadzie do Tajlandii będę musiał przerobić bloga od deski do deski ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Mistrzem zjazdów do wody to ja nie jestem xD Od soboty mamy urlop i chillujemy sobie po Tajlandii. Parę dni byliśmy na Phuket na Festiwalu Wegetariańskim, a od wtorku ogarniamy Chiang Mai i okolice ;)


Zapraszam do obserwowania tagu #chrapki, gdzie co jakiś czas będę publikował posty związane z życiem w Azji, ciekawostki, zdjęcia, anegdoty.

Warto również obserwować profil na #instagram, gdzie codziennie będziemy wrzucać zdjęcia z
PeeJay - Mistrzem zjazdów do wody to ja nie jestem xD Od soboty mamy urlop i chilluje...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli myśleliście, że polskie sieci nękają wiadomościami, to zobaczcie, jak to wygląda w Tajlandii :D

Na screenie SMS-y tylko z ostatnich dwóch dni. Przy doładowaniach przychodzi dodatkowo 5-10 wiadomości z różnymi promocjami. Do tego mniej więcej raz na dwa dni dzwoni jakiś automat zaczynający rozmowę od głośnego SAŁADIKAAAAA! Wszystko oczywiście z różnych numerów, więc nawet nie ma jak poblokować.

Złapałem się ostatnio na tym, że kompletnie przestałem reagować na dźwięk SMS-a, a jak dzwoni telefon, to odbieram może co trzeci raz :D

#
PeeJay - Jeśli myśleliście, że polskie sieci nękają wiadomościami, to zobaczcie, jak ...

źródło: comment_7D8t0Q6DbJLnUKuG4opugtvKjHZIuREY.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wpis przedstawiający naszą wizytę na Polach Śmierci oraz w Więzieniu S-21 w Kambodży. Pol Pot jest odpowiedzialny za śmierć dwóch milionów rodaków - nawet jednej czwartej populacji kraju. Tortury, mordy, głodowanie - to wszystko było na porządku dziennym w celu zbudowania komunistycznej utopii.

Dodałem znalezisko z moim wpisem na blogu. Wyjątkowo ciężki temat, ale myślę, że warto go przeczytać. Trzeba mieć świadomość, jacy zbrodniarze chodzili po świecie. Najgorsze jest to, że tak naprawdę nigdy nie zostali ukarani.

Jeśli chcecie, to kopnijcie, zapraszam do czytania!

https://www.wykop.pl/link/4564407/wizyta-na-polach-smierci-slady-krwawych-rzadow-pol-pota-w-kambodzy/
PeeJay - Wpis przedstawiający naszą wizytę na Polach Śmierci oraz w Więzieniu S-21 w ...

źródło: comment_X8OKBoauLSYlE6Wvf7UxwS59jNvVEVkp.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach