Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ehh prawdziwy #przegryw jest gdy sobie z niego zdajesz sprawę. Jeszcze 3-4lata temu śmieszkowałem sobie z takich wpisów a dziś czuje się jednym z nich.
Za miesiąc #slub siostry i juz wiem, że wszyscy moi rówieśnicy przychodzą z osobami towarzyszącymi a ja jedyny sam. Plan będzie prosty siedzieć cały czas przy stole i #!$%@?ć po 2h. Już szukam lini obrony bo wyczuwam srogą kłótnie z rodzicami po tym fakcie. Jednocześnie mi wstyd bo z siostrą mam dobry kontakt a się na mnie zawiedzie..
Jakieś protipy jak się zachowywać przy stole? Udawać że się świetnie bawię? Wychodzić co 5min do kibla?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ehh prawdziwy #przegryw jest gdy so...
źródło: comment_ajCX3aHEoVbJd2s7ouj01x25bTbnQNiV.jpg
  • 56
@AnonimoweMirkoWyznania: jak będą ludzie z Twojej rodziny to nie znajdziesz nikogo, obok kogo chciałbyś siedzieć i z kim chciałbyś pogadać? Jeśli chodzi o wyjście po dwóch godzinach, to raczej Cię to wciśnie jeszcze głębiej w stan przegrywu (po wpisie wnioskuję, że się tym przejmujesz), ale jeśli się dusisz na tego typu imprezach to sam zadecyduj, ja też się w sumie zawsze ulatniam tak szybko jak to możliwe. Raz na jakimś weselu
@AnonimoweMirkoWyznania know that feeling bro. Czy jakoś tak. Mam to samo ;) ja chyba jednak zrezygnuje z wesela. Pójde tylko do kościoła życzenia i tyle. Nie chce patrzeć na jak wszyscy przyjdą z kimś, a ja sam jak palec. Na dodatek 3/4 rodziny mnie nie lubi, nie zna, dawnooo się nie widzieliśmy bo ja w głupoty sie bawiłem i ogólnie opinia czarnej owcy. Trzeba wiedzieć kiedy odpuścić.
GigantycznySeba: @Yamoy a ja jestem różową i też mam wesele siostry we wrześniu i nie mam z kim iść i też jestem takim przegrywem, że nie mam kogo zaprosić. nie mam tindera ani badoo i nie mam zamiaru zakładać bo jak dla mnie to żenada i szukanie tam tylko kogoś na seks. tak, wole być wiecznie sama niż umawiać się z jakimiś napaleńcami. na wesele siostry nie idę nie potrzebuje ciągłych
@AnonimoweMirkoWyznania: raz tylko byłem w dorosłym życiu na weselu bez partnerki.
Gorąco polecam, nigdy potem już się tak dobrze nie bawiłem( ͡º ͜ʖ͡º)
Usiądź z młodymi, najlepiej jak są jakieś wolne dziewczyny. A jak nie ma to do rana i tak parę par się rozpadnie, zwłaszcza dziewczyn zaproszonych na przystanku autobusowym.