Wpis z mikrobloga

Dziś mogłem przekonać się, jak to działa w sytuacji stresowej. Pies zaczął ujadać jak dziki w kierunku drzwi balkonowych i ogrodu. Wyglądam przez okno - ciemno jak w d**ie. Zamek elektroniczny zdał egzamin, szybkie wbicie kodu i otwieram. Zabrałem tylko trzy naboje. Teraz czuję się pewniej. Schodzę ze schodów, otwieram drzwi balkonowe i wypuszczam psa będąc cały czas w pogotowiu. Pobiegł zrobić obchód po ogrodzie. Na szczęście „czysto”. On nie szczeka bez powodu - zwłaszcza w środku nocy. Ktoś, kto tam się kręcił miał chwilę czasu, żeby się zmyć. Dobrze było mieć czym się bronić. Teraz już robi się jasno więc spokojnie mogę pójść spać. Dobranoc.

P.S. Na moim osiedlu dosyć często bywają włamania do domów. Do mnie też próbowano kiedyś wejść z czego zostały ślady na futrynie.

#bron #truestory
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@PikPak odczytałem się sporo i strony są dwie. Można i nie można. Jak z wieloma rzeczami w tym temacie. Szafę montować czy nie montować, papiery wysyłać czy osobiście do WPA. Zawsze jest ten element niepewności.

@thestabilizator A jak pełen magazynek schowasz do pudełka i dopiero pudełko do sejfu?( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
papiery wysyłać czy osobiście do WPA


@Variv: i jeszcze jedno - tylko i wyłącznie listem poleconym. Oszczędzasz sobie komentarzy przy okienku czy prób przekonywania "za dużo pan, daj mniej". List muszą przyjąć i ch..j ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ja nie sram pod siebie bo pies zaszczekał xD


@DobrzeNaoliwioneLozysko: Mój pies nie szczeka bez powodu. Kto mówi o sraniu pod siebie? Mój wpis jest o tym, że pies zaalarmował o zagrożeniu a ja nie pobiegłem po kredę.

@PikPak: ale ja serio piszę - jeżeli mieszkając w tym kraju tak reagujesz na szczekanie psa i jakieś szelestu, to
  • Odpowiedz
  • 0
@L3stko: trzeba było wyjść i ogarnąć co się dzieje, a nie od razu zakładać, że ojciec chrzestny wysłał swoich ludzi.

W tym kraju od końca lat '90 prawie nie ma ostrych wjazdów na chatę. Wchodzą po cichu, jak nie ma właścicieli, albo usypiają gazem.

W ogóle to twoje zachowanie i maniera z jaką opowiadasz wskazuje na typowego oszołoma militarystę. A jak wiadomo, gdy ktoś całe dnie bawi się młotkiem, to
  • Odpowiedz
ta reakcja była by prawidłowa gdzieś w dzikim kraju Ameryki południowej, albo w USA.


@DobrzeNaoliwioneLozysko: napisz mi, jaka byłaby prawidłowa reakcja?

W tym kraju od końca lat '90 prawie nie ma ostrych wjazdów na chatę. Wchodzą po cichu, jak nie ma właścicieli, albo usypiają
  • Odpowiedz