Wpis z mikrobloga

Dziś mogłem przekonać się, jak to działa w sytuacji stresowej. Pies zaczął ujadać jak dziki w kierunku drzwi balkonowych i ogrodu. Wyglądam przez okno - ciemno jak w d**ie. Zamek elektroniczny zdał egzamin, szybkie wbicie kodu i otwieram. Zabrałem tylko trzy naboje. Teraz czuję się pewniej. Schodzę ze schodów, otwieram drzwi balkonowe i wypuszczam psa będąc cały czas w pogotowiu. Pobiegł zrobić obchód po ogrodzie. Na szczęście „czysto”. On nie szczeka bez powodu - zwłaszcza w środku nocy. Ktoś, kto tam się kręcił miał chwilę czasu, żeby się zmyć. Dobrze było mieć czym się bronić. Teraz już robi się jasno więc spokojnie mogę pójść spać. Dobranoc.

P.S. Na moim osiedlu dosyć często bywają włamania do domów. Do mnie też próbowano kiedyś wejść z czego zostały ślady na futrynie.

#bron #truestory
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Variv: tylko tyle chwyciłem w palce na szybko. SH2

@L3stko Myślałem, że w sejfie trzyma się załadowany magazynek na takie okazje. - Czy nie jest to zalecane ze względu na trwałość sprężyny w magazynku?
  • Odpowiedz
  • 0
@Variv trzymasz załadowany w szafie ?


@thestabilizator Nie trzymam bo nie mam broni. Ale jakbym miał to trzymalbym załadowany, nie podpięty do broni magazynek. Aby w razie takiej sytacji móc podpiąć szybko magazynek do broni a nie ładować pojedyncze naboje do magazynka. - chyba, że na to nie zezwalaloby mi prawo.
  • Odpowiedz
@savenir: Przy tak paranoicznej reakcji na szczekanie psa, cóż więcej mogę powiedzieć. Przejdę obok takiej działki, pies zaszczeka bo mu się nie spodobam i już będę miał przy sobie szalonego właściciela.

OP zareagował paranoicznie i bezpodstawnie. Aczkolwiek jako że to jego działa, nie bezprawnie
  • Odpowiedz
  • 2
@miesnakrowa: po pierwsze obok mojego ogrodu nie ma żadnej ścieżki spacerowej. To są szeregowce w zwartej zabudowie. Jest jedynie metrowej szerokości dojście do furtki ogrodowej. Nikt postronny nie ma tam czego szukać. Po drugie moja reakcja nie była paranoiczna. Mój pies zareagował tak drugi raz w życiu. On. nie szczeka bez powodu. Ja nie opuściłem nawet budynku. Pies zrobił rekonesans. I na koniec, na naszym osiedlu włamania są dosyć częstym
  • Odpowiedz