Mój #niebieskipasek strzelił focha, ponieważ wkurzyłam się na niego, bo rozmawiał przez telefon z mamą przez 30 minut w czasie gdy byliśmy razem na spacerze.
Nie #!$%@? się o kontakty z rodziną, a niech se dzwoni, wisi mi to. Tylko, że nie ma już 7 lat by dzwonić codziennie czy nawet co 2 dzień i godzinami opowiadać i gadać o pierdołach ( w domu rozmowy z mamusią przez skype'a, ciągną się do godziny czasem więcej. Mamusia wszystko musi wiedzieć i o wszystko się dopytuje. Musiał kupić kamerkę bo mamusia musi widzieć swojego synusia). Czasem mam wrażenie, że wolałby ożenić się z matką, a nie ze mną. Bo czy spacer czy cokolwiek innego (poszliśmy do zoo, to przez pół godziny też z matką przez telefon gadał) to jak mamusia zadzwoni to on musi odebrać. Czasem aż czuję się jak bym była na przyczepkę. (╯︵╰,)
Może jestem jebnięta i to jest normalne (chociaż moja koleżanka mówi, że to chore), ale już naprawdę mnie to #!$%@?. I tak, rozmawiał z nim już chyba z milion razy a on tego nie umie zrozumieć i tylko gada rzeczy typu "jesteś przeciwko mojej rodzinie" albo "jak Ty nienawidzisz mojej matki". Możecie gadać, że próbuję go kontrolować czy odciąć od rodziny, ale biorąc ślub chyba wiedział, że będzie musiał w końcu przeciąć pępowinę.
@AnonimoweMirkoWyznania: Mam dla ciebie niesamowite rozwiązanie problemu nadmiernych rozmów telefonicznych jego z matką. Niech się teściowa do was wprowadzi! ( ͡°͜ʖ͡°)
ale biorąc ślub chyba wiedział, że będzie musiał w końcu przeciąć pępowinę.
Ale nie przeciął pępowiny bo 30 minut rozmawiał z mamą? XD Chyba dobrze, że ma poprawne konktakty z rodziną, to jak traktuje swoją matkę sporo mówi o tym jak ogólnie traktuje kobiety. Jeśli nie biega do mamusi z Waszymi problemami i nie jest od niej już w żadnym patologicznym stopniu uzależniony to nie widzę problemu i trochę zluzuj.
@AnonimoweMirkoWyznania: zdecydowanie przesadzasz. Ja mam ze swoją Mamą idealny kontakt i też z Nią codziennie rozmawiam, czasami nawet dłużej niż godzinę. Nie wyobrażam sobie ograniczać tego kontaktu tylko ze względu na związek....
@AnonimoweMirkoWyznania moim zdaniem masz rację, jeżeli spędza czas z tobą to nie powinien rozmawiać w tym czasie przez telefon, ani z mamą ani z nikim innym. Wiadomo, że telefon odebrać może, bo nie wiadomo w jakiej sprawie ktoś dzwoni, ale jeżeli sprawa nie jest pilna to nie rozumiem dlaczego nie może oddzwonić po powrocie do domu
@AnonimoweMirkoWyznania Dobre kontakty z rodzicami to jedno, ale spowiadanie się mamusi codziennie to przesada. Poczekaj, jak zacznie się radzić mamusi jakie mebelki kupić do salonu albo czy ma dziś założyć czapkę. Może weź sprawdź czy twój facet ma jaja czy tylko wydmuszki.
@beesAreAwesome: A mi się wydaje, że jak jesteś w dłuższym związku to już raczej nie wymaga się takiego nieustannego, jednostronnego absorbowania uwagi jak na początku znajomości kiedy to dopiero się poznajcie. Codzienność taka właśnie jest: czasami masz ochotę pogadać sobie z kimś i tyle, chyba jak poszli do zoo to miała czym się zająć. Mogła oglądać zwierzaczki. XD
@Millhaven równie dobrze mogła iść sama, wyszło by na to samo. Jaki sens iść do zoo z kimś z kim nie można porozmawiać, bo gada z kimś innym, a ciebie ignoruje?
@beesAreAwesome: Ale jeśli są małżeństwem to chyba mają sporo okazji do pogadania, co? Ale ok, kwestia podejścia. Mi by to na takim etapie związku nie wadziło.
@AnonimoweMirkoWyznania częste telefony i dobry kontakt z rodziną to nic złego. Ale jeżeli wychodzicie gdzieś razem, a on zaczyna plotkowac przez telefon i ignoruje Cię to dla mnie jest to dość chamskie zachowanie
Nie pozdrawiam bezmózgów którzy osobie z ukraińskimi blachami wybazgrali samochód i przebili opony na jednym z podkrakowskich Taurusow, można nie lubić Ukraińców ale trzeba na prawdę mieć gówno zamiast mózgu by robić takie rzeczy losowej osobie której się nawet nie zna
Mój #niebieskipasek strzelił focha, ponieważ wkurzyłam się na niego, bo rozmawiał przez telefon z mamą przez 30 minut w czasie gdy byliśmy razem na spacerze.
Nie #!$%@? się o kontakty z rodziną, a niech se dzwoni, wisi mi to. Tylko, że nie ma już 7 lat by dzwonić codziennie czy nawet co 2 dzień i godzinami opowiadać i gadać o pierdołach ( w domu rozmowy z mamusią przez skype'a, ciągną się do godziny czasem więcej. Mamusia wszystko musi wiedzieć i o wszystko się dopytuje. Musiał kupić kamerkę bo mamusia musi widzieć swojego synusia). Czasem mam wrażenie, że wolałby ożenić się z matką, a nie ze mną. Bo czy spacer czy cokolwiek innego (poszliśmy do zoo, to przez pół godziny też z matką przez telefon gadał) to jak mamusia zadzwoni to on musi odebrać. Czasem aż czuję się jak bym była na przyczepkę. (╯︵╰,)
Może jestem jebnięta i to jest normalne (chociaż moja koleżanka mówi, że to chore), ale już naprawdę mnie to #!$%@?. I tak, rozmawiał z nim już chyba z milion razy a on tego nie umie zrozumieć i tylko gada rzeczy typu "jesteś przeciwko mojej rodzinie" albo "jak Ty nienawidzisz mojej matki". Możecie gadać, że próbuję go kontrolować czy odciąć od rodziny, ale biorąc ślub chyba wiedział, że będzie musiał w końcu przeciąć pępowinę.
#feels #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Czy przesadzam i mój niebieski pasek ma normalne relacje ze swoją matką?
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale nie przeciął pępowiny bo 30 minut rozmawiał z mamą? XD Chyba dobrze, że ma poprawne konktakty z rodziną, to jak traktuje swoją matkę sporo mówi o tym jak ogólnie traktuje kobiety. Jeśli nie biega do mamusi z Waszymi problemami i nie jest od niej już w żadnym patologicznym stopniu uzależniony to nie widzę problemu i trochę zluzuj.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dobre kontakty z rodzicami to jedno, ale spowiadanie się mamusi codziennie to przesada. Poczekaj, jak zacznie się radzić mamusi jakie mebelki kupić do salonu albo czy ma dziś założyć czapkę. Może weź sprawdź czy twój facet ma jaja czy tylko wydmuszki.