Aktywne Wpisy
kamil150794 +155
Dziś są moje urodziny. Kończę 30 lat.
Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia.
Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia.
R2D2_z_Sosnowca +428
Za to kocham ten kraj. Skręć jutro rano w prawo - jesteś na miejscu XD #r2d2zwiedza #usa
Moja różowa lvl ok. 30 będzie oblewać coś z dwiema koleżankami, czyli ostre picie + kluby itd. Myślałem że będą robić coś na mieście a one planują jechać na 2 dni 400 km na koniec Polski. Oczywiście żadna jej koleżanka która jest w związku nie jedzie tylko same wolne. Powiedziałem że takie dzikie imprezki z wolnymi koleżankami na drugim końcu Polski to już gruba przesada, tamte jej wolne koleżanki ogarną sobie jakichś kolesi i się zacznie damsko-męska imprezka po pijaku a na 100% tak będzie bo kilka miesięcy gdy byliśmy na wspólnej imprezie w 5 osób to one w pierwszej kolejności ogarniały sobie jakichś kolesi. Ona mi na to że "no i co z tego, nie martw się nie dam nikomu numeru telefonu". Więc ja jej powiedziałem, że skoro jest za takim "nowoczesnym" modelem związku to ślub będzie z intercyzą (zarabiam od niej sporo więcej). Ona mi na to, że nie ma takiej opcji, że jak razem to razem a nie jakieś intercyzy xDD... w ogóle to kiedyś coś tam napomknęła, że chciałaby zostać przy swoim panieńskim nazwiskiem mimo że kariery naukowej nie robi a ja mam spoko nazwisko. Co sądzicie o tej całej sytuacji? Ja rozumiem że w związku liczy się wolność itd. ale myślę że bycie takim Misiem którego różowa robi co chce, to chyba też przesada.
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Co byście zrobili?
@AnonimoweMirkoWyznania: da co innego xD
Btw - należało jej pokazać, że są dobre strony jej wyjazdu - możesz sobie zaplanować wyjazd z kolegami, jakieś kluby, cokolwiek, żeby ona też się zastanawiała, co będziesz robił. A tak to już wie, że nic nie będziesz robił, tylko za nią beczał.
@KimZechJestes: myśleć o rozwodzie przed ślubem xD
@Camel665: Uwielbiam te rojenia przegrywów;)
Co do wyjazdów na kilka dni by chlać - no to zależy w sumie jakimi ludźmi jesteście. Jak lubicie bardziej imprezowo podchodzić do życia, nie macie problemów z tym, by sypiać z nieznajomymi, zdarzały wam się zdrady - to wiadomo co taki wyjazd oznacza.
Jeżeli jesteście normalni, to wcale nie musi być nic złego. Wszystko
@Camel665: Jak niby? Że nawet jeśli jesteś w związku to rwiesz dupy bo koledzy rwą?;) Daj pan spokój.
@Kuprix: Głupie panny i głupi kolesie są wszędzie, ale jeśli planujesz z kimś spędzić resztę życia, to chyba ufasz mu na tyle żeby wiedzieć, że fantastyczna impreza w gronie własnych znajomych nie równa się bolcowaniu przez
@rdza: a co, będę sam siedział? come on, bycie piątym kołek u wozu to właśnie przegryw
@Camel665: To jest Twoja definicja przegrywu? Dobra zabawa ze znajomymi i niezdradzenie partnera z miejscowym sebixem?;) Doprawdy, wykop nie przestaje mnie zadziwiać...
@Kuprix: To co, tylko dlatego, że ludzie gdzieś tam w świecie się zdradzają, mam siedzieć z