Wpis z mikrobloga

Po Kubusiu Puchatku, przyszła pora na Świnkę Peppę – nie, to nie żart, te dwie animowane postacie są obiektami zainteresowań chińskiej cenzury. Ale o ile Kubuś Puchatek ucierpiał ze względu na domniemane podobieństwo do przewodniczącego Komunistycznej Partii Chin Xi Jinpinga, o tyle Świnka Peppa stała się ofiarą własnego sukcesu – została wybrana na symbol subkultury wśród osób wkraczających w dorosłość, co nie spodobało się chińskim cenzorom, w związku z czym autorskie materiały z nią związane zostały usunięte z zasobów chińskiego Internetu.

Peppa po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w Wielkiej Brytanii w roku 2004. Do tej pory wyemitowano pięć sezonów. Krótkie odcinki przeznaczone są dla małych dzieci, w związku z czym brak jest tam złych bohaterów, zaś zakończenie zawsze jest pozytywne. Na całym świecie bajka zdobyła sobie rzesze młodych sympatyków – jednakże nigdzie chyba nie osiągnęła takiego rozgłosu jak w Państwie Środka.

Świnka Peppa po raz pierwszy pojawiła się w Chinach we wrześniu 2015 roku dzięki emisji bajki w telewizji CCTV. Miesiąc później pięciominutowe odcinki pojawiły się także w Internecie – na takich platformach jak IQiyi, Youku czy Tudou. Błyskawicznie zdobyła uznanie młodszych widzów w całym kraju – według znalezionych przeze mnie informacji, w ciągu pierwszego roku łączna liczba wyświetleń wszystkich odcinków na tych serwisach przekroczyła 10 mld, zaś pod koniec 2017 roku liczba ta wynosiła ok. 34 mld. Zeszły rok okazał się być przełomem także dla starszej części odbiorców, czyli osób dorosłych. Od lipca 2017 roku, Peppa zaczęła coraz częściej pojawiać się w mediach społecznościowych, co w naturalny sposób przyciągało uwagę dorosłych, którzy podążali za trendem, tworząc swoje własne wersje krótkich filmików (na przykład odcinki z nagraniami regionalnych dialektów czy Świnka odnajdująca się w chińskiej codzienności), memy i ogrom innego typu materiału związanego z postacią z kreskówki. Do niedawna pod hashtagiem jej poświęconym na platformie z krótkimi popularnymi filmikami Douyin znajdowało się ponad 30 tys. materiałów.

Szaleństwo związane ze Świnką Peppą było okazywane na różne sposoby:
- wielką popularnością cieszyły się tatuaże z Peppą – początkowo zmywalne (jeden ze sklepów internetowych na platformie Taobao pochwalił się sprzedażą w wielkości 30 tys. sztuk w ciągu miesiąca), później do salonów tatuażu zaczęły spływać prośby o wytatuowanie sobie świnki na ciele na stałe,
- dużą popularność zdobył post na platformie Weibo, w którym do mapy prowincji Hainan, wyglądającej jak głowa Peppy, doklejono resztę jej postaci
- w ponad 100 tys. egzemplarzy w ciągu miesiąca sprzedawały się zegarki i bransoletki z podobizną Świnki Peppy; chwalili się nimi nawet tamtejsi celebryci obecni w Internecie,
- hitem w chińskim Internecie okazała się być porcelana w antycznym stylu z podobizną bohaterki.
Łącznie więc, najlepiej popularność Świnki Peppy ukażą wyniki finansowe właściciela licencji, formy Entertainment One – w pół roku, między kwietniem a wrześniem zeszłego roku, dochody z wykorzystania licencji na chińskim rynku wzrosły o 700%.

Równocześnie Peppa stała się dla nowopowstałej w chińskim Internecie subkulturze symbolem. Tworzące ową subkulturę osoby potrzebowały swoistej ikony, która nada im poczucie przynależności do grupy. Ludzi utożsamiający się z nowym symbolem to osoby młode, urodzone po 1995 roku, najczęściej słabo wyedukowane, będące w rodzinach o niskim statusie materialnym. Zapragnęły poczuć się jak gangsterzy (mimo że nie mieli na to funduszy). Jako że wkraczały w samodzielne życie właśnie w tym okresie co Peppa (a Świnka jest tak mało cool, że prędzej czy później musiała stać się cool), w naturalny sposób wykorzystały trend związany z kreskówką, tworząc tym samym sobie wolność od presji oraz wolność do pewnej strefy komfortu, miejsca, do którego mogą odnieść się w obliczu trudności życiowych, jak wyjaśnił jeden z użytkowników chińskiego Internetu. Tatuaże i zegarki ze Świnką są także formą wyśmiania wszystkich tych, którzy budują swój status społeczny złotymi zegarkami czy ogromnymi tatuażami. Tak więc Świnka Peppa stała się symbolem chińskiej młodzieżowej gangsterki (社会人, shehuiren), którzy, jak głosi na swojej stronie internetowej chiński rządowy portal Global Times, „[występują przeciwko mainstreamowym wartościom [...] oraz stanowią antytezę młodej generacji, którą Partia próbuje kształtować.](http://www.globaltimes.cn/content/1100136.shtml)” Innymi ich cechami, oprócz narysowanej lub wytatuowanej Świnki Peppy, są również: należność do kręgów społecznych, które opierają się na wspólnym paleniu papierosów i graniu w karty czy nażelowane włosy i obcisłe koszulki.

By zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się tego trendu, sprawę w swoje ręce wzięli cenzorzy pracujący dla serwisu Douyin - najprawdopodobniej uprzedzając możliwą ingerencję władz partyjnych. W ostatni weekend kwietnia użytkownicy odkryli, że ponad 30 tys. przez nich utworzonych klipów wideo, znajdujących się na tagu poświęconym Peppie, zostało usuniętych (oryginalne bajki zostały) zgodnie z nową polityką firmy, razem z innymi „kontrowersyjnymi treściami”, takimi jak „nagość, mężczyźni przebrani za kobiety, pokazy broni palnej czy wygłaszanie kazań religijnych”. Rzecz jasna natychmiast zaczęły tworzyć się nowe tagi z podobnymi treściami, jednakże także te materiały zaczęły podlegać cenzurze.

To nie był pierwszy raz, kiedy Świnka Peppa znalazła się na celowniku chińskich cenzorów – w marcu zeszłego roku różowa świnka zniknęła z księgarskich półek. Wtedy była to jednak szeroko zakrojona akcja mająca na celu z góry ograniczenie liczby (poprzez wprowadzenie systemu kwotowego) bajek stworzonych za zachodzie, za czym mogłaby iść zachodnia ideologia. W zamian za to chińskie wydawnictwa zostały nieoficjalnie zachęcone do publikowania większej ilości swoich książek dla najmłodszych.

Nie jest to także odosobniony przypadek cenzury Internetu uderzający w młodych ludzi w ostatnim czasie – w kwietniu zamknięta została popularna aplikacja Neihan Duanzi, dzięki której użytkownicy wymieniali się żartami, memami i zabawnymi filmikami, a później także nagraniami na żywo. Głównym zagrożeniem, oprócz wskazanych przez państwowego regulatora „wulgarnych i niewłaściwych” materiałów i „wywoływania silnego odczucia urazy pośród użytkowników” było to, że użytkownicy stworzyli w swoim gronie ekskluzywne sposoby komunikacji, obecne zarówno online, jak i offline – co w naturalny sposób przeszkadzało w odpowiednim kontrolowaniu treści.

Wracając jeszcze do Świnki Peppy – mimo uderzenia w postać z kreskówki, nie oznacza to jej końca. W Szanghaju, pomimo obaw, że plany mogą zostać zarzucone, w tym roku powstać ma park rozrywki poświęcony właśnie Peppie, przeznaczony dla najmłodszych fanów. Podobne dwa parki powstały już wcześniej w Niemczech i we Włoszech. Następny taki park także powstanie w Chinach, konkretnie w Pekinie. Wiele więc wskazuje, że zainteresowanie postacią z kreskówki dalej będzie wzrastało, tyle tylko że w formie oryginalnej, akceptowalnej przez władze.

#azjatyckaowca #chiny #azja #cenzura #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #swinkapeppa
bojowonastawionaowca - Po Kubusiu Puchatku, przyszła pora na Świnkę Peppę – nie, to n...

źródło: comment_HfCyB2byOeyCiErvbOpClaqjaYWnTaYU.jpg

Pobierz
  • 6