Wpis z mikrobloga

Witam wszystich mirków z pod tagu #historia Ostatnio zauważyłem tu ciekawy fenomen pod postacią ludzi piszących pod #naukowcywiary i tagujący swoje wpisy #gruparatowaniapoziomu

Jako że temat ciekawy i podejście ambitne (gruparatowaniapoziomu) postanowiłem się tym wpisom przyjrzeć. Niestety okazało się że są to ordynarne fejki lub zwykłe przeklejanki z wiki sowicie okraszone gównoburzą pt. "Katole vs Ateusze względnoe Protestanci"

Jako że wszystkie zrzynki z wikipedii (poza w/w fejkiem bazującym na wiki) zostały starannie dobrane pod tezę jakoby Kościół Katolicki nie tylko nie hamował rozwoju nauki a miał na nią wręcz zbawienny wpływ postanowiłem trochę sprawy sprostować. Mój problem z tym twierdzeniem polega na tym że przykłady pojedyńczych naukowców związanych z kościołem w żaden sposób nie demonstrują stosunku kościoła jako instytucji do postępu i nauki. Jest to szczególnie widoczne w średniowieczu gdzie KK posiadał całkowity monopol na naukę w Europie i dostęp wiedzy był uzależniony od wstąpienia do w/w organizacji.

Z wrodzonej przekory postanowiłem przybliżyć rozwiązania instytucjonalne KK które miały realny wpływ na rozwój nauki w Europie niejako w opozycji do wpisów o pojedyńczych przypadkach osiągnięć ludzi związanych z katolicyzmem. Jednocześnie chciał bym zaprosić ludzi zainteresowanych tworzeniem wpisów z obu stron barykady #katolicyzm #ateizm #neuropa #4konserwy #chrzescijanstwo

Dziś przyjrzymy się Index Auctorum et librorum prohibitorum. A dokładniej pierwszemu wydaniu z 1559 roku

http://daten.digitale-sammlungen.de/~db/bsb00001444/images/index.html?id=00001444&fip=72.234.51.142&no=7&seite=6

Po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego i wielkiej schiźmie KK znalazł się w bezprecedensowej sytuacji w wyniku której posiadł on całkowity monopol na słowo pisane w Europie. Monopol z którego skrzętnie korzystał przez następne 500 lat.

Wynalezienie druku w połączeniu z reformacją sprawiło że ów monopol zaczął się kruszyć na co tracący grunt pod nogami KK zareagował bardzo nerwowo.Cenzura i palenie książek nie było niczym nowym lecz w obliczu masowości nowego zjawiska stare metody okazały się niewystarczające.

Pierwsze nieoficjalne indeksy ksiąg zakazanych miały ograniczony zasięg i powstawały jako reakcja na lokalne wydawnicywa z którymi miały walczyć. Powstały one w Niderlandach (1529) Wenecji (1543) i Paryżu (1551). Wymierzone głównie w protestantyzm wprowadziły mechanizmy prawne wkrótce wykożystane przez koścół.

Pierwszym "pełnokrwistym" indeksem opracowanym przez inkwizycje w 1557 był "Index Librorum Prohibitorum" nie został on jednak zatwierdzony przez Pawła IV i nigdy nie został opublikowany. Jego zmodyfikowana wersja poszła do druku dwa lata później. Index ów okazał się dość niepopularny wśród hierarchów kościelnych jako zbyt restrykcyjny. Nie chodziło tu jednak o samą liste tytułów a o zapis nakładający kary za posiadanie czy czytanie jakichkolwiek książek autorstwa ludzi których tytuły znalazły się w indeksie jak również wydawców którzy wydrukowali choćby jedną pozycje z listy. Efektem była faktyczna delegalizacja praktycznie wszystkich książek w Europie.

Doprowadziło to do kuriozalnych sytuacji i przykładem niech będzie jedna z najwybitniejszych prac pierwszego pokolenia krytyków protestantyzmu "Obrona siedmiu sakramentów" Henryka VIII która wylądowała na cenzurowanym zaraz obok prac Marcina Lutra z którymi polemizowała.

Zasady te zostały uporządkowane przez indeks Piusa IV opublikowany w 1564 który usystematyzował przepisy wobec ksiąg już opublikowanych oraz sprecyzował procedury postępowania wobec nowych prac.

Przyjrzyjmy się teraz wpływowi na naukę jaki miała owa instytucja. Za przykład niech posłuży nam sprawa Galileusza. Nie będę się jednak rozwodził nad słynnym procesem i aresztowaniem a skupie się na mniej znanych wcześniejszych wydażeniach. Kiedy dzieło Kopernika "O Obrotach Ciał Niebieskich" trafiło na listę w 1616 było to powszechnie postrzegane jako atak nie na Kopernika a właśnie na Galileusza.(MacLachlan, 1997, p.70) W tym samym roku Galileusz został wezwany przed inkwizycje w Rzymie gdzie "przekonano" go do porzucenia badań nad kopernikowską teorią heliocentyczną. W ramach autocenzury Galileusz porzucił badania na rzecz neutralnej matematyki aż do czasu wyboru na papieża Berberiniego.

Jak widać instytucja ta miała jak najbardziej negatywny wpływ na Europejską naukę i jedynym jej celem było utrzymanie monopolu KK na słowo pisane. Na szczęście okazała się ona dość nieskuteczna i wraz z rozwojem kultury i nauki jej znaczenie uległo marginalizacji.

Indeks ksiąg zakazanych funkcjonował aż do 1966 roku i doczekał się 32 wydań.

W przyszłych wpisach postaram się przybliżyć inne instytucje i mechanizmy KK które działały na szkodę nauki.Z góry przepraszam za literówki i błędy jako że piszę na telefonie.
Pobierz T.....n - Witam wszystich mirków z pod tagu #historia Ostatnio zauważyłem tu ciekawy ...
źródło: comment_TP98WBUYB8gwkFeuzXxCuWufuKa2YKMt.jpg
  • 24
Mój problem z tym twierdzeniem polega na tym że przykłady pojedyńczych naukowców związanych z kościołem w żaden sposób nie demonstrują stosunku kościoła jako instytucji do postępu i nauki.


@Towarzysz_Moskwin: bardziej chyba istotne jednak jaki wpływ na rozwój nauki miało to że katolicyzm jest składową, powiedzmy, tożsamości kulturowej Europy i jak wywodzące się z niego wartości wpływały na postrzeganie i dążenia europejczyków w kontekście nauki. Oraz jak wypada to w porównaniu z
@Towarzysz_Moskwin: tak, tylko to, wydaje mi się, wciąż zbyt mały stopień ogólności - może być tak np że jakaś religia dokonuje pewnego rodzaju cenzury w pewnych okresach historii, ale równocześnie promuje wartości, które są potrzebne dla myślenia naukowego. Takie wartości mogą np zaoowocować dopiero po zniesieniu tej cenzury, i kultura może w wyniku tego w dluższej perspektywie zyskać na zaadoptowaniu tej religii, pomimo że istniał jakiś moment zahamowania. Może
@Croce: Takie podstawy myślenia naukowego powstały na długo przed chrześćjaństwem oraz równolegle do niego wzajemnie się przenikając.

Można by tak rozszerzać dyskusje w nieskończoność a mój wpis miał na celu jedynie zwrócenie uwagi na pewne mechanizmy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Towarzysz_Moskwin:

Po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego i wielkiej schiźmie KK znalazł się w bezprecedensowej sytuacji w wyniku której posiadł on całkowity monopol na słowo pisane w Europie.


Nie jestem pewien co masz przez to na myśli. Jak wyglądał ten całkowity monopol?

W tym samym roku Galileusz został wezwany przed inkwizycje w Rzymie gdzie "przekonano" go do porzucenia badań nad kopernikowską teorią heliocentyczną.


Galileszowi nie zakazano badań, a jedynie nauczania, że heliocentryzm jest
@Towarzysz_Moskwin: nie mam już możliwości edycji, więc dodam tutaj jeszcze jedną uwagę.

W ramach autocenzury Galileusz porzucił badania na rzecz neutralnej matematyki aż do czasu wyboru na papieża Berberiniego.


Na przełomie października i listopada 1618 roku Galileusz bacznie obserwuje przelot komety. Myślę, że można uznać to badanie.
@Vivec:

Nie jestem pewien co masz przez to na myśli. Jak wyglądał ten całkowity monopol?


Odpowiem pytaniem na pytanie. Kto zajmował się publikacją, produkcją i dystrybucją książek w Europie przed wynalezieniem prasy?

Galileszowi nie zakazano badań, a jedynie nauczania, że heliocentryzm jest faktem fizycznym, mógł więc rozważać ją hipotetycznie. Na co wskazuje list Bellarmina.


(Posiadasz kolego link bo z chęcią się zapoznam no i pytanie o datę w/w)

Tu pozwole sobie
@Towarzysz_Moskwin:

Kto zajmował się publikacją, produkcją i dystrybucją książek w Europie przed wynalezieniem prasy?


To zależy od okresu. Ale już od XIII wieku zaczynają pojawiać się prywatne pracownie w których produkowano manuskrypty. Nie było wtedy jeszcze wydawnictw w dzisiejszym rozumieniu, więc dystrybucją zajmowali się ich właściciele lub osoby które specjalizowały się w sprzedaży książek. Jak to się ma do całkowitego monopolu?

(Posiadasz kolego link bo z chęcią się zapoznam no i
@Vivec: Prywatne skryptoria były zjawiskiem marginalnym do końca XV wieku. Do wynalezienia druku skupiały się one głównie wookół ośrodków akademickich w większości przypadków będących pod kościelną kuratelą. Tak więc jak najbardziej KK posiadał monopol aż do czasu Reformacji i upowszechnienia się druku.

Ależ w liście wyraźnie pisze że inkwizycja uprzejmie poinformowała Galileusz że doktryna heliocentryczna jest sprzeczna z Pismem i jako taka nie może być broniona czy wyznawana. Cytowany list potwierdza
@Towarzysz_Moskwin:

Do wynalezienia druku skupiały się one głównie wookół ośrodków akademickich w większości przypadków będących pod kościelną kuratelą.


Co to znaczy "pod kościelną kuratelą"? Średniowiecze uniwersytety były niezależnymi korporacjami z licznymi przywilejami.

Ależ w liście wyraźnie pisze że inkwizycja uprzejmie poinformowała Galileusz że doktryna heliocentryczna jest sprzeczna z Pismem i jako taka nie może być broniona czy wyznawana. Cytowany list potwierdza to co napisałem


Tak jak pisałem, Bellarminowi chodziło o nauczanie,
@Vivec:

Co to znaczy "pod kościelną kuratelą"? Średniowiecze uniwersytety były niezależnymi korporacjami z licznymi przywilejami.


Z tą niezależnością od kościoła to bym się tak nie rozpędzał.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/University_of_Paris_strike_of_1229

Tak jak pisałem, Bellarminowi chodziło o nauczanie, że heliocentryzm jest faktem fizycznym.


Jak już pisałem w moim poście nie chodzi o samą teorie i Galileusza tylko o mechanizmy zastraszania i wpływania na "niepokornych"
@Towarzysz_Moskwin:

Z tą niezależnością od kościoła to bym się tak nie rozpędzał.


Czyli Kościół ochronił uniwersytet przed wpływem władz świeckich, w czym problem? W jaki negatywny sposób wpłynęło to na rozwój nauki? Była to reakcja na konkretny kryzys, a nie tak jak piszesz chęć kontrolowania.

Jak już pisałem w moim poście nie chodzi o samą teorie i Galileusza tylko o mechanizmy zastraszania i wpływania na "niepokornych"


Ej, rozmawiamy o konkretnym liście.
@Vivec: Pytałeś o kuratele kościoła i dostałeś odpowiedź

W jaki negatywny sposób wpłynęło to na rozwój nauki?


Nie wkładaj mi proszę w usta słów których nie wypowiedziałem i nie wykręcaj argumentu cumplu

Ej, rozmawiamy o konkretnym liście. Bellarmin zezwolił Galileuszowi na rozważanie heliocentryzmu teoretycznie, tak czy nie? Sam Galileusz uważał, że tak.


W liście nie ma słowa o zezwalaniu na jakiekolwiek rozważania. Jest to bardzo dyplomatycznie sformuowane oświadczenie mające na celu