Wpis z mikrobloga

Lubię odwiedzać moją narzeczoną w jej pracy. Ma tam dwóch adoratorów, mentalnych #przegryw, którzy uwierzyli w normickie rady. Oboje po studiach, chodzą na siłownię (jeden paker z tatuażami, drugi szczupły ale wysportowany), dużo zarabiają, mają fajne auta, chodzą na imprezy. Zdarza się, że rywalizują między sobą o moją narzeczoną, zapominając o mnie. Gdy tam wchodzę, widzę w ich oczach nienawiść i niezrozumienie. U mnie 40 kg nadwagi, morda typowego wykopka (wyglądam jak spasiona wersja kuracyi xD), średnie wykształcenie, z pracy etatowej zarabiam mniej niż oni (w sumie to narzeczona też zarabia więcej ode mnie xD). W kieszeni biedatelefon i kluczyki od 25 letniego forda (byłby na żółtych tablicach gdyby nie podtlenek biedy, rdza i niedziałająca połowa wyposażenia). Co oni muszą sobie myśleć na mój widok? Coś myślą, bo wszyscy pracujemy w jednym budynku i od jakiegoś czasu obaj się ze mną nie witają jak przechodzą (poza nimi dosłownie wszyscy z firmy narzeczonej rzucą do mnie zawsze "cześć" albo "dzień dobry" przechodząc). Do niej z kolei zawsze super mili i pomocni. Po długich podchodach jeden nawet wprost wyznał jej miłość. Mogliby uznać, że skoro mam dziewczynę o której marzą, to mogliby się do mnie upodobnić, ale wówczas musieliby zacząć mniej zarabiać, zmienić nowe auta na stare szroty, spaść się i zacząć wyglądać jak przegrywy xD

#pracbaza #heheszki #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 90
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

co uważam za totalną bzdurę i fantazję bo nie macie pojęcia z jakich powodów kobieta z nim jest. Na czym więc opieracie te swoje przypuszczenia?


@senseiharanaoko: lel, na tym że nie wymienił żadnej swojej zalety, czyli na tonie postu? ja rozumiem że można nie lecieć na:
- wygląd
- kondycję
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Ale p--------z.

Ale wypadałoby uzyskać odpowiedź na pytanie czemu Op działa na narzeczoną


Nie, nie wypadałoby bo co nas to obchodzi? Sednem wpisu jest, że są kobiety, które nie lecą na wygląd czy hajs czy co tam i
  • Odpowiedz
G---o można, a nie wieszczyć, skoro jak sama przyznałaś nie wiesz na co leci jego narzeczona to po prostu daruj sobie wyciąganie wniosków z d--y.

@senseiharanaoko: Weź się stosuj do swoich rad kiedyś:

OP być może ma pewnie fajny charakter, może jest inteligentny, opiekuńczy, dobrze się rucha, a może jest po prostu w typie swojej narzeczonej.

Czyli może ma wartościową cechę na którą leci
  • Odpowiedz
Do reszty się nie odnoszę bo to jakiś bełkot bez ładu i składu.


@senseiharanaoko: za dużo skomplikowanych słów? Cóż, zdarza się, nie posądzałem znowu o umiejętność czytania, skoro z tekstu OPa wyciąga się wnioski kompletnie w nim niezawarte.

Pisałem o tym Twoim z d--y wniosku:

A weś mi powiedz drogi sensei na jakiej konkretnej linijce w tekście OPa oparłeś wniosek że im wyjdzie? Jaka to zaleta została wymieniona? Bo wad które mogą przeszkadzać z biegiem czasu było sporo, ale pisanie o tym że wyciągane są wnioski z d--y po
  • Odpowiedz
@LiveDieRepeat: Jeśli jej opadną klapki, bardzo możliwe że zostawi Cię. Mogę być z kimś kto nie jest 10/10, ale musi o siebie dbać i się starać dla samego siebie, mieć ambicje. Ja bym tak zrobiła, jeśli bym widziała że mój facet, nawet będąc przystojnym nie ma ambicji, nie dba o siebie i ma wyrypane. Rozumiem że można mieć luz, nie przejmować się wyglądem, nikt nie jest idealny, ale otwarcie przyznajesz
  • Odpowiedz