Wpis z mikrobloga

Wszystko to opisane tutaj wydarzyło się naprawde .

Zaczeło się od kłopotów z właczeniem okresu rozliczeniowego na mojej karcie sim za maj (25 zł za połaczenia i sms do wszystkich sieci i ileś tam w gigabajtów intenetu.

Wysłalem smsa i naprawilem problem wyłaczajac usługe i właczajac ponownie ale dostałem tylko rozmowy a internet 400 mb ktory dostalem wyczerpywal się i transfer był słaby

Zadzwonilem na infolinie po krotkiej weryfikacji nastąpil dość długi bo 5 minutowy okres oczekiwania jak stwierdziła Pani Beata z infolini : ,,Muszą się wczytać informacje o Pana karcie"

Pani była bardzo nie miła gdy po 2 minutach zapytałem jak z moją sprawą : "Mówiłam chyba ze prosze czekać odpowiedziała ze złościa do słuchawki"

Dowiedziałem się wreście iż mam 20 gb i właczony ww pakiet za 25 zł

Potem rozmowa została przerwana

Sprawdziłem stan internetu i brakowało ok 100 megabajtów po telefonie na infolinie.

Poczekałem dzień bo akurat był weekend i poszedłem do salonu mojej sieci ( dawniej telepies S.A ) podałem Pani numer telefonu ale nie mogła znaleść go w bazie

Ktoś z rodziny powiedział zebym dał dowód osobisty ale nie miałem go przy sobie.

Pani poprosiła o pesel , ja podyktowałem pesel a Pani z salonu zapisała na karteczce.

Bez dodatkowej weryfikacji np numer puk czy pytan weryfikacyjnych np : kiedy bylo ostatnie doładowanie i za jaką kwote lub nazwisko panienskie matko zaczeła pobierać dane z systemu oraz poinformowała mnie ze mam 20 gb internetu i ze działa to wina sim i telefonu.

Wyslala konfiguracje na telefon lecz internet dalej nie działał wiec sprawdziliśmy ustawienia sieci w telefonie ale nic to nie dało.

Wymienila mi karte sim i wg Pani z salonu miala działać po 24 h ale srednio w 10 minut jest juz aktywna ( w czasie pisania tego zdania karta dalej nie była aktywna i mineło ok 5 godzin bo jest godzina 15.50).

Aktualizacja 22.05.2018 9:40

Uruchomiłem ponownie telefon i stara ani nowa karta nadal nie jest aktywna

Godzina 10:03 wchodze do salonu wita mnie po imieniu Pani z salonu ta sama co wczoraj.

Następnie wyjmuje kartke z szuflady z moim peselem i numerem wymienianej karty sim !!!

10:05 Dzwonimy na infolinie

10:06 Ktoś z infolini instruuje Pania z salonu jak wprowadzić dane do systemu i prosi o wyrobienie nowej karty sim.

10:07 - Pani z salonu recznie dyktuje numer "już drugiej nowej " karty sim jakiejś osobie z dzialu technicznego.

Poinformowano mnie ze karta bedzie działać za ok 5 minut ponieważ została wprowadzona w jakims nadrzędnym systemie.

10:25 przekładam karte sim i uruchamiam ponownie telefon.

10:26 Karta sim działa

#orange #gsm #telefony #awaria #historia #niepolecam #telekomunikacja #tpsa

Zdjecie ponizej przedstawia nowa karte ktora i tak nie działała
  • 1