Wpis z mikrobloga

#bekazpodludzi #agh #krakow #logikarozowychpaskow

Zbliża się #sesja więc pora drukować materiały. Udałem się dzisiaj do drukarni w akademiku Kapitol na MS AGH. Wcześniej w domu scaliłem sobie wszystkie pdfy w jeden, żeby się nie bawić w klikanie na kompach w drukarni - każdy wie jakie to są kompy i jak działają. Wyszło 190 stron, sporo. Wbijam do drukarni, podpinam pendrive - druk obustronny, czarnobiały, "PRINT". Zaczęło się renderować... "1/190 Spłaszczanie..." i na każdą stronę schodziło około 3 sekund. Myślę "trudno", wstałem od kompa i przechadzam się po tej drukarni, bo nie umiem stać w miejscu, czekam... Nagle do drukarni wbija #rozowypasek , 1.5/10, 185 cm wzrostu, nie jakaś gruba, po prostu masywna jak rosomak. Nikogo innego w drukarni, 10 stanowisk, 9 wolnych, jedno zajęte przeze mnie. Obracam się, a ta szczota wchodzi, siada przy moim kompie i jakby nigdy nic klika "Anuluj". Podchodzę #!$%@? na pełnej, ona się obraca : "o sorry" i przesiada się na innego kompa. Dodam że przerwała renderowanie, ale wcześnie zaczęło się drukować, więc musiałem szukać na której stronie się skończyło i od nowa włączać to gówno. Nie wiem, może jest tam częściej niż ja i ma swoje "ulubione" stanowisko, ale czasem trzeba pomyśleć. Mam nadzieję, że to czytasz. Zastanów się w co klikasz...
  • 4