Wpis z mikrobloga

@Chlopaszek_19_lvl: Możesz tam sobie pisać takie farmazony, ale #!$%@?ć "Proszę jechać po mieście całkiem powoli i stosować się do pieprzonych podstaw" dziesięć razy, to trzeba mieć jednak coś nie tak z głową...
Nawet nie mówię o przypadkach jak jakiemuś wyjadaczowi zabiorą za punkty i musi pomimo wyrobionych nawyków jeździć pod egzamin, ale kurna- 10 razy, zaczynając od zera?
@tellet: Może jak musisz pracować na etat, masz presję finansową, masz polroczne przerwy w jezdzie, to jest całkiem możliwe. Ale oczywiście, jazda samochodem to jest jak jazda na rowerze, tego się nie zapomina xddd. Poza tym , doświadczenia nabiera się w miarę jeżdżenia, nie każdy jak Ty rodzi sie z kierownicą w ręku.