Wpis z mikrobloga

@EugeniuszGeniusz: co ty tam nakitrałeś? Czemu teraz chcesz tam trójkę podzielić przez 1/2? Jak ty tak sobie przekształcasz to pozdrawiam. To co napisałeś jest równe po prostu 6*(1+2)

A to o czym mogłeś myśleć czyli 6*(1/2)*(1+2) wyjdzie tak samo jak wcześniejszy zapis.

No i jak wrzucisz do nawiasu dwójkę to wyjdzie jeden, ale nie jest wrzucone do nawiasu ani zapisane pod kreską. Nudzi ci się chyba xd
  • Odpowiedz
  • 31
W tym przypadku najpierw wykonujemy dodawanie widoczne w nawiasie, później mnożenie, ponieważ mnożenie jest przemienne

(°°
@Bondar
  • Odpowiedz
@kaszlakmain: to jest gówno a nie łamigłówka. Ten sposób formatowania jest niepoprawny (bo niejednoznaczny) więc obie odpowiedzi (1 i 9) są akceptowalne. Garbage in, garbage out.

PS. tak naprawdę odpowiedź to 42 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kaszlakmain: taki zapis jest błędny, bo jest niejednoznaczny. Ten znak dzielenia powinien być ułamkiem, nie ma tez czegoś takiego jak kolejność działań w matematyce... mamy ciało liczb rzeczywistych z dodawaniem i mnożeniem. Dzielenie a/b to mnożenie przez odwrotność: a* b^-1.
  • Odpowiedz
@kaszlakmain:

Zawsze zapis X(Y) był dla mnie tożsamy z wyciąganiem częsci wspolnej przed nawias. Zawsze X reperezentował wspolne i nierozłączne(!!!) wyrażenie z (Y).

A więc najsensowniejsze rozwiązanie to
6/2(1+2) => 6/6=1
Liczenie w inny sposób nie daje równoważności z tym co napisałem wyżej
  • Odpowiedz