Wpis z mikrobloga

@hangover: przez takich ludzi jak Ty w wolny dzień nie mogę ciąć drzewa na krajzedze. A jakoś banda debili w jakiejś demonstracji antyrządowej drąca ryja, że dobry jezu a na szpanie Wam nie przeszkadza... gardzę.
@raczej_schizotypal Nikt mi nie drze mordy dobry jezu po blokiem.. Po to mam blok na uboczu (a mieszkam w centrum Wrocławia), żeby nie słyszec tramwajów, aut i żadnych demonstracji. W dodatku okno mam od strony podworka.
Ale i tak znajdzie się jakiś Janusz, który o 7 albo 8 trzepie dywany albo wrzuca do kosza szklane butelki pojedynczo przez 20 minut.
Smutne jest to, że Polacy zamiast cieszyć się dniem wolnym - wyspać sie, zjeść na mieście, iść do parku, wieczorem odpalić grilla - wola #!$%@? i trzepac dywany albo ciąć drewno. Jak urlop bierzecie to żeby robić remont w mieszkaniu czy co?
@hangover: być może to święto go nie dotyczy. To ty świętujesz ten dzień. Mnie po nocce obudziła procesja, ale nie jestem wielce oburzony. Ponownie zasnąć nie mogłem, trochę mnie jeszcze lepetyna napieprza.