Wpis z mikrobloga

Rok 2001. Miałem 9 lat, w rodzinie mam, a właściwie miałem alkoholików, co stało się przyczyną śmierci, a właściwie samobójstwa mojej 17 letniej kuzynki. Z tego co pamiętam, matka nie akceptowała jej chłopaka/faceta. Matka która piła i miała każde dziecko z innym. Spożywały razem alkohol, nawiązała się kłótnia i dziewczyna wyszła z domu. Znaleźli ją powieszoną na trzepaku, ale nie to najważniejsze w historii. Na 2 dzień pojechałem z Ojcem do babci do domu, tydzień wcześniej widziałem się z Kamilą, dla mnie w kontaktach zawsze była miła, ale pamiętam jej słownictwo i było czuć że wywodzi się z patologii. Chodziłem u babci po domu aż nagle szklanka, która stała na koloryferze pękła w drobny mak, dosłownie na drobne kawałeczki, pamiętam że zrobiło mi się nagle gorąco, pot na czole, szybkim krokiem poszedłem do wszystkich, w momencie którym wszedłem do kuchni, spadł orzełek z drewna który wisiał na ścianie. Może to był przypadek, ale do dziś czasem o tym mi się zdarza pomyśleć, a może próba kontaktu z strony mojej kuzynki? Ciotki za to co się stało, nie szanowałem nigdy. Nie byłem na pogrzebie. W każdym razie, można mi nie wierzyć, ale wiem co widziałem na własne oczy w tamtej chwili.
#strasznehistorie
  • 7
@kszyszteex: to nie jest potwierdzone naukowo, więc za prawdę uznać nie można, ale badacze takich zjawisk mówią o kumulacji negatywnej energii. Wszystko czego dotkniesz, zostawiasz na tym swoją energię niby. Negatywna energia może być ponoć destruktywna, a może TIR jechał i wibracje to spowodowały?
@arekdomek: Przy tym domu, nie mógł jechać tir, bo nie ma jak. A do głównej ulicy jest jakoś 200/250 metrów. Ja wtedy niczego nie dotykałem, a tego orzełka bym nie sięgnął. Nie wiem co to wtedy było, w przypadek w sumie nie wierze. Działo się to w momencie jak wchodziłem w pomieszczenie, nagle bez żadnego sygnału ostrzegawczego.
@kszyszteex: chyba każdy doświadczył pewnych zjawisk które kreował mu mózg, ja czasami lubie takie smaczki racjonalizować bo dzięki temu podswiadomie ze soba rozmawiasz i dowiadujesz sie co zrobiles zle i czy nastepnym razem inaczej zadzialasz :)