Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiedzcie mi Mirki czy to ja jestem jakiś dziwny i konserwatywny czy jednak mam trochę racji. Od pewnego czasu spotkam się z różową, oboje jesteśmy w takim wieku że możemy myśleć już o założeniu rodziny. Czasami wybiegamy nieco w przyszłość i rozmawiamy o naszym wspólnym spędzeniu reszty żywota.

Ale przechodząc do sedna - nie będę ukrywał, moje nazwisko nie należy do najpiękniejszych. Po jego małej przeróbce ma ono wydźwięk nieco pejoratywny (ale nie obraźliwy itp.). W szkole dzieciaki jak to dzieciaki, przerabiali je i nadali mi ksywkę, która jakoś specjalnie miła nie była. Ale okres szkolny się skończył i nikt w dorosłym życiu tak do tego w stosunku do mnie nie podchodził (owszem, zwracali uwagę na rzadkie i trudne nazwisko). Oczywiście są przypadki, że nazwiska są tak tragiczne, że faktycznie - trochę wstyd się takim tytułować. W moim przypadku aż tak źle nie jest. Ostatnimi czasy z różową właśnie zaczął się temat zmiany nazwiska gdybyśmy się pobrali - ona wprost mi wyznała, że moje nazwisko jej i jej rodzinie się nie podoba i ona zostałaby przy swoim (fakt, ma ładniejsze). A najlepiej, żeby dzieci wzięły nazwisko po matce bo też je będą przezywać w szkole.

Mimo, że nawet zaręczeni jeszcze nie jesteśmy zaczynamy się kłócić w tej sprawie. Ja nie wyobrażam sobie aby tworząc rodzinę moja żona nie przybrała mojego nazwiska (a dzieci to już w ogóle). Dla mnie rodzina to jedność i biorąc ślub ja biorę ją za żonę z całym jej bagażem, natomiast ona mnie z moim. Różowa nie jest ani osobą publiczną, ani nie ma w dorobku jakiejś kariery zawodowej, w której jej nazwisko coś znaczy w branży. Jej się ono po prostu nie podoba i z tego względu chce zostać przy swoim

Jestem ciekaw jakie jest Wasze podejście do tych spraw?. Czy mieliście podobne kłótnie ze swoimi różowymi?

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mimo, że nawet zaręczeni jeszcze nie jesteśmy zaczynamy się kłócić w tej sprawie. Ja nie wyobrażam sobie aby tworząc rodzinę moja żona nie przybrała mojego nazwiska (a dzieci to już w ogóle)


@AnonimoweMirkoWyznania: bo co? Co to ci robi opórcz jakiegoś wewnętrznego urojenia które zaspokoisz?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: przecież jak ona ma ładniejsze i łatwiejsze, to gdzie problem, żebyś wziął jej nazwisko? Ja też mam ujowe nazwisko i dla mnie to byłoby jedyną motywacją do wzięcia ślubu xDDD, że w końcu nie musiałabym literować nazwiska, odpowiadać na głupie pytania itd. Już pominę traumę z przedszkola i szkoły - wiem jak to jest, ja świadomie nie zafundowałabym tego swoim dzieciakom, a Ty z powodu jakiejś źle pojętej męskiej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli Twoje nazwisko nie ma specjalnie pięknej historii (nie masz sławnych przodków, którzy mieli pałace czy folwarki, wygrywali bitwy), to zmień nazwisko.

Większość nazwisk w Polsce jest chłopskich. Nie ma w tym nic złego, ale czasem ktoś podpadł urzędnikom, albo był ogólnie nielubiany - nadawano takiemu na złość brzydkie nazwisko. Więc co to za tradycja?
  • Odpowiedz
AzjatyckiPan: Dlaczego chcesz skazywać swoje dzieci na to samo co spotkało Ciebie? Czy faktycznie nie byłoby lepiej gdyby Twoje dzieci miały nazwisko Twojej żony? Twoja duma jest ważniejsza niż komfort psychiczny twoich dzieci i ich spokojne dzieciństwo bez szykan i nasmiewania się z ich??? Słabo z twojej strony.

Zaakceptował: kwasnydeszcz}
  • Odpowiedz
@Maciek5000: dobre połączenie nazwisk ;D
Jedna z autorek podręcznika do chemii nazywała się Szarota Styka-Wlazło :) Zawsze mnie to smieszyło, że już styka, bo wlazło ;)

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja nie chciałam nazwiska męża, o dwuczłonowym też nie było mowy i ostatecznie wzięłam jego, po ciężkich namowach, że on jako jedyny mężczyzna z rodu został z tym nazwiskiem i się zgodziłam., chociaż jest taka opcja żeby dzieci miały nazwisko w
  • Odpowiedz