Aktywne Wpisy
Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania klimatu jest naprawdę niepokojąca. Wyobraźcie sobie, że za kolejne 20-30 lat w Afryce letnie temperatury sięgałyby po +55,60° C. Przecież to się prędzej czy później skończy jakąś naprawdę masową wędrówką ludów w kierunku Europy czy wojnami o wodę.
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
wykopowa_ona +65
Ja do Was po prośbie.
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
Radziecki niszczyciel ''Gordyj'', należący do typu 7, ok. 1942.
Niektórzy z fanów pamiętają być może taki serial - ''JAG: Wojskowe Biuro Śledcze''. W jednym z odcinków komandor Rabb zostaje oddelegowany na rosyjski niszczyciel. W końcowej scenie załamany rosyjski dowódca chciał wysadzić okręt razem ze sobą. Wyrzucił z siebie jedno zdanie: ''Matka Rosja miała najpotężniejszą flotę w dziejach ludzkości. A teraz... obawiam się, że nie mam po co żyć''.
Zdanie, chociaż nieco przesadzone, dobrze oddaje kwestię floty radzieckiej. Wielka radziecka flota, jedna z największych w historii, która bardzo chciała zapisać się złotymi zgłoskami na kartach morskich podbojów. Nie było jej to dane. Nie na takich okrętach, nie z takim dowództwem.
Opisywany niszczyciel należał do typu 7 (zwanego też ''Gniewnyj'') - reklamowanego jako jeden z najlepszych tego okresu. Ta, na pewno. Projekt oparto o włoskie niszczyciele typu ''Maestrale'', ale zmodyfikowano. Sowieci, jak to oni, chcieli wszystko większe, tańsze i lepsze. W efekcie okręty zamiast przewidywanych 1400 ton wyporności miały 1800, bo były za lekkie i miały zbyt niską dzielność morską, więc trzeba było dodać im balastu. Niszczyciele z wielkim trudem pokonywały fale, kadłuby im pękały, bo stal była do niczego. Zamontowano zbyt silne armaty 130 mm, w których lufy po tysiącu strzałów były do niczego (dla porównania - amerykańskie lufy wytrzymywały 5500 strzałów). Okręty miały maleńki zasięg 2600 Mm (czyli tyle, ile przeciętny U-Boot), a zamiast spodziewanej prędkości 39 węzłów osiągały najwyżej 33. Do tego zamontowano na nich kompletnie z czapy działa 76 mm w charakterze broni przeciwlotniczej - która w ogóle nie spełniała swej roli. Później powstał ulepszony typ 7U - ''Ułuszczennyj''.
W czasie wojny ''siedmiorki'', jak je nazwano nie zapisały się niczy... a, nie, przepraszam. 6 października 1943 r. Dwa niszczyciele - ''Sposobnyj'' i ''Biesposzczadnyj'' wraz z liderem ''Charkow'' próbowały przeszkodzić niemieckiej ewakuacji w Kraju Krasnodarskiego. Na ich nieszczęście w powietrzu czuwała Luftwaffe - Stukasy natychmiast rzuciły się na okręty - i zatopiły wszystkie, zginęło bodaj tysiąc marynarzy. Rozwścieczony Stalin wydał osobiście rozkaz zakazujący sowieckiej ''fłocie'' wychodzenia z portów.
Cóż, czego się spodziewać po ludziach, którzy w 1943 r. nie wiedzieli o istnieniu radaru i pisali w raportach, że ''Niemcy mają jakieś urządzenia do strzelania przez mgłę''....
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
@funkmess:
Średnich i ciężkich, ale nie ogółu (chodzi o bitwę o Moskwę). Pisząc takie zdanie powinieneś to dodać.
Przy czym 216 z tych 330 czołgów to były MK.III "Valentine", które w zasadzie ciężko zakwalifikować jako czołg średni (masa 16.5 ton), a już absolutnie nie ciężki.
Przedstawiając tezę trzeba mieć też logiczny dowód, że akurat te 330 czołgów miały kluczowe znaczenie czyli np. zniszczyły najważniejsze siły wroga albo 90%+ pojazdów nieprzyjaciela. Przedstawicie takie źródła to przyznam rację.
Mowa o kluczowym znaczeniu spośród 1 mln. żołnierzy, 8 tysięcy dział, 1 tys. samolotów etc., które zostały skierowane do
Komentarz usunięty przez autora
@funkmess:
Skoro to fakt, to proszę o dowód bo póki co taki nie został przedstawiony (chodzi o źródło z konkretnymi danymi - przykłady podawałem w poprzednim wpisie).
Komentarz usunięty przez autora
Nie, dowód, że brytyjski sprzęt miał kluczowe znaczenie w bitwie o Moskwę.
Dowód na podstawie, którego jasno można by stwierdzić (albo chociaż z wysokim prawdopodobieństwem), że bez tego bitwa ta byłaby przegrana.
Pisałem wielokrotnie.
Komentarz usunięty przez autora
@funkmess:
Dotyczy to tylko czołgów średniej (w dodatku tu są wątpliwości dot. ich kwalifikacji jako średnie o czym pisałem powyżej).
Teraz oszacuj jaki to jest % całkowitej zgromadzonej siły bojowej, o której również pisałem wcześniej.
Komentarz usunięty przez autora
@funkmess:
Z tego zdania wynika, że wg Ciebie brytyjskie wsparcie stanowiło gros sił, a reszta to był co najwyżej dodatek. Chyba, że miałeś coś innego na myśli.
Komentarz usunięty przez autora