[partycja_]

Zaczęłam się zastanawiać co się stało z @Efrajm. 10 minut i okazało się, że zrobiła #usunkonto, bo wszyscy zainteresowani mogli obejrzeć d00psko naszej #codziennabiurwa xD śmiechłam mocno

[o.....n]

@partycja_: heheheh, było do przewidzenia kilka tygodni temu, że cykl życia mikroblogera się kończy, jak próbowała sprzedać gacie.

[lazer]

@partycja_ ale skad wiadomo że to ona jak gość nie podal nicka swojej dziewczyny? chyba że po dupie wystalkowana xD

[printf]

@lazer: po całym wątku ignorancie zacznij czytać to się dowiesz

[lazer]

@printf nie mam czasu muszę przeglądać mirko

[perki51]

Ale o #!$%@? tu chodzi xD na koncie @gubernatorka była dumna z prezentowania swojej sraki, a na @efrajm zgrywała porządną dziewczynę... jedno konto do bycia #!$%@?ą, drugie do bycia moralnie poprawną... konkretna #logikarozowychpaskow xD

[L.....n]

O cholera a tak wyglądała w czerwcu 2017. Czyli potwierdza sie stare angielskie przysłowie:

"Inside every fat woman there's a skinny slut just dying to get out"

Pojęcie "skromna kobieta" to oksymoron. Jeżeli babsko nie świeci dupskiem/udami/nogami na ulicy, to znaczy że albo ma jakies krosty, albo była leniwa i się nie ogoliła tego dnia, albo ma kompleksy z powodu grubych i/lub koślawych nóg.

[L.....n]

@Bellie: Uh huh znalazła sie zadufana hipokrytka. Czyli nigdy publicznie nie pokazałaś sie w bikini, leginsach, krótkich spodenkach, itd? Bo wiesz to jest gorsze niż wrzucanie fotek bez twarzy na jakimś portalu.

Wszystkie jeśteście atencyjnymi dziwkami bo mężczyżni nad wami wcale nie panują.

[piotr-maszkar]

też śmiechłam. Ja mam 10 razy lepsze dupsko, a w życiu by mi do głowy nie wpadło, żeby takie focisze umieszczał mój facet za moją zgodą na stronie ze śmiesznymi obrazkami. Co te laski mają w głowach...

@Bellie: Pokaz na prv w celach naukowych, potwierdzę lub zaprzeczę.

[t.....8]

@partycja_: dobrze ze zbanowano tłuściocha xD koło atencjuszki sie zamknęło

[B.....e]

@lazer: ona sie udzielala z innego konta, a pozniej wstawila te same zdjecia, ktorych uzywala na koncie efrajm.

[B.....e]

@Laconian: bikini się nosi na plaży i nie wiem co to dla ciebie bikini, ale moje zakrywa pupę. Legginsy zakrywają całość, a zazwyczaj normalnym zestawem do legginsów jest dłuższa bluzka - znowu zakrywająca pupę. Krótkich spodenek odkrywających pół dupy też bym nigdy nie włożyła - bo nie jestem po prostu naiwna, wiem, że to działa podniecająco, nie chcę nikogo prowokować - bo nie mam ku temu powodów, a nawet jakbym miała,

[B.....e]

eżeli babsko nie świeci dupskiem/udami/nogami na ulicy, to znaczy że albo ma jakies krosty, albo była leniwa i się nie ogoliła tego dnia, albo ma kompleksy z powodu grubych i/lub koślawych nóg.

@Laconian: a może po prostu chce ominąć takie stulejki pękające jak Ty? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie chce żeby się takie oblechy na nią gapiły? ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡°

[yeloneck]

@partycja_: skąd wiadomo, że to ona?
Dobra, już ogarnąłem :D

[habanera]

@partycja_: (ʘ‿ʘ)

[Krimeuwa_]

@rotanrebug (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[n.....z]

@partycja_ dla takich chwil jestem na wykopie. Zniknięcie tej użytkowniczki mnie ominęło, bo miałam ją na czarnej, ale ten kwadratowy tyłek dobrze pamiętam.

[w.....i]

@partycja_ cooo :DDDDD

[L.....n]

@Bellie: Plaża to miejsce publiczne (i często bardzo zatłoczone) jak każde inne. Czyli chodzisz w majtkach/bieliżnie (AKA bikini) w miejscu publicznym i jeszcze twój facet ci na to pozwala. Więc #!$%@? sie od dziewczyny, która pokazała kawałek tyłka (bez twarzy) bo nie jesteś od niej w żaden sposób lepsza. I to samo można powiedzieć o twoim facecie w porównaniu do tamtego.

[B.....e]

@Laconian: nie, bo jeśli już idę na basen/plażę to w stroju jednoczęściowym, a często mam tez pareo przed wejściem do wody. Więc sam się odwal. Poza tym na wszystko jest czas i miejsce - na plaży wszyscy są rozebrani, w biurze takie coś jednak nie przystoi.