Wpis z mikrobloga

#100daymusicchallenge #muzyka #georgemichael #wham

Dzień dwunasty: Piosenka artysty, który nie żyje.

George Michael - Careless Whisper

Wielu świetnych artystów leży pod powierzchnią, ale jakoś ten utwór jako pierwszy przyszedł mi do głowy. To już prawie półtora roku od jego śmierci. No ale... Careless Whisper.

Charakterystyczny motyw saksofonu zrodził się w głowie George'a gdy jako 17-latek jechał autobusem do pracy (sam tak powiedział w radiu Magic 105.4 w 2006 r.). Potem wspólnie z Andym Ridgelyem, z którym tworzył Wham! dokończyli piosenkę. Przy okazji George zgarnął nagrodę Ivor Novello Songwriter Award jako najmłodszy kompozytor - w 1984 roku, kiedy to CW wydano na singlu, George miał 21 lat.

Mimo że album Make It Big z którego pochodzi ów singiel jest przypisywany Wham! jako zespołowi, Careless Whisper wydano jako pierwszy solowy singiel George'a Michaela, stąd zamieszanie na YouTube i jedni podpisują tak, a drudzy inaczej. Singiel pokrył się platyną (Holandia, Kanada, UK i US), podwójną platyną (Australia), złotem (Włochy) i srebrem (Francja).

Jeśli chodzi o covery to są dwa które lubię najbardziej. Jeden to oczywiście wersja Seethera z ostrym, rockowym #!$%@?ęciem, a drugi to fingerstyle na akustyku by Alexandr Misko (koleś ma talent).
K.....a - #100DayMusicChallenge #Muzyka #GeorgeMichael #Wham

Dzień dwunasty: Piose...