Wpis z mikrobloga

@erwit: A to czyste zioło, czy ekstrakt (kapsułki, tabletki)? Może być tak, że czyste zioło miało naturalną florę bakteryjną, nie do końca się zaparzyło i flora bakteryjna z ostropestu wygrała z Twoją własną. Z nauralnych metod, to dobre właściwości "przeciwdziałające" wykazuje czekolada, bo ma dużo magnezu.
@Nutrinica: mielony ostropest dosypalem sobie do smoothie i wypilem. Nasypalo mi sie znacznie wiecej niz zazwyczaj, ale nie chcialem wszystkiego wywalac do smieci i stwierdzilem, ze od ostropestu nie umre :(
W zasadzie efekt utraty masy osiągnięty :) Co do zasady, to jednak warto zioła zaparzać, jak wspomniałem wcześniej są one naturalne w swojej formie, więc mogą zawierać również naturalne kolonie bakterii. Teoretycznie jest to susz, więc w trakcie suszenia powinna flora ginąć, ale różnie bywa z przetrwalnikami.