Wpis z mikrobloga

@YZF-R1: podeszwa zbiła się momentalnie, a materiał przy wyższej temperaturze nie dawał rady wietrzyć stopy. Zaryzykowałem ubranie ich bez skarpet i co chwilę mnie coś w nich gryzło. Nie ważę 150kg i nie uprawiałem w nich sportu, ale pamiętam, że ta pianka była masakryczna.
@DonMatheo: :O No cóż, ja śmigam w nich od ponad roku i pomijając, że są całe białe i często się brudzą to nie mogę narzekać. Jeżdzę w nich właściwie codziennie na rowerze i nic im nie jest. No raz odkleiła się podeszwa z pół roku temu po praniu w 90c, ale 2 tubki kropelki przywróciły fabryczne ustawienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do noszenia bez skarpet,